Rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa określiła wideokonferencję zorganizowaną przez Stałe Przedstawicielstwo Polski przy Unii Europejskiej jako "kontynuację agresywnego natarcia na Rosję". - Komentarze stanowią zwykłą dezinformację - odpowiada rzecznik Komisji Europejskiej.
W dzisiejszej wideokonferencji, zorganizowanej przez Stałe Przedstawicielstwo RP przy UE, udział wzięli ambasadorowie i zastępcy ambasadorów 27 krajów członkowskich, przedstawiciele Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych, Komisji Europejskiej, gabinetu szefa Rady Europejskiej Charlesa Michela, a także ambasadorowie Ukrainy, Kanady, Wielkiej Brytanii i USA. Pojawili się też przedstawiciele Aleksieja Nawalnego, rosyjskiego opozycjonisty.
Podczas wideokonferencji z przedstawicielami Aleksieja Nawalnego dyplomaci przekonywali, że w sprawie aresztowania opozycjonisty i działań Kremla, Zachód musi mówić wspólnym głosem.
Rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa określiła wideokonferencję, zorganizowaną przez polskie Stałe Przedstawicielstwo przy UE z udziałem przedstawicieli opozycjonisty Aleksieja Nawalnego jako... "kontynuację agresywnego natarcia na Rosję".
- Przedstawicielstwo Polski przy UE zorganizowało spotkanie online z przedstawicielami tzw. opozycji rosyjskiej
- powiedziała Zacharowa w telewizji państwowej Rossija 1. Podkreśliła, że udział w spotkaniu brała "nie tylko Polska i nie tylko kraje UE, których było ponad 20", ale że również "podłączyły się USA i Wielka Brytania". Rzeczniczka MSZ dodała następnie, że "tzw. zachodni partnerzy" Rosji w ten sposób "kontynuują swoje absolutnie bezprawne, agresywne natarcie na nas".
Dzień później Zacharowa powiedziała, że z moralnego i etycznego punktu widzenia uznaje za "zdradę" fakt, że współpracownicy Nawalnego omawiają z przedstawicielami Unią Europejską i USA możliwość nałożenia sankcji na Rosję.
Rzecznik Komisji Europejskiej ds. zagranicznych Peter Stano poinformował, że komentarze Zacharowej "są niezgodne ze stanem faktycznym i stanowią zwykłą dezinformację".
- Jako UE konsultujemy się z odpowiednimi podmiotami, aby wyciągnąć konsekwencje nielegalnego przetrzymywania i skazania przez Rosję Aleksieja Nawalnego, arbitralnego zatrzymania demonstrantów oraz nieustannej niezdolności władz Rosji do zbadania zatrucia Nawalnego w Rosji środkiem chemicznym
- przekazał rzecznik Komisji Europejskiej.