- Pozytywny jest sam fakt, że doszło do spotkania między przywódcami Stanów Zjednoczonych i Korei Północnej. Śledzimy komentarze obu stron (po spotkaniu), ale nie widzieliśmy jeszcze tego dokumentu (wspólnego oświadczenia Trumpa i Kima), poczekajmy
- powiedział szef rosyjskiej dyplomacji.
Po historycznym szczycie, który miał miejsce we wtorek w Singapurze, Trump i Kim podpisali wspólne oświadczenie, w którym Kim Dzong Un zobowiązał się do starań o "całkowitą denuklearyzację" Półwyspu Koreańskiego, a Trump - do udzielenia KRLD gwarancji bezpieczeństwa. W dokumencie nie sprecyzowano jednak, o jakie konkretnie gwarancje chodzi, ani nie podano konkretnego harmonogramu likwidacji północnokoreańskiego arsenału jądrowego.