GaPol: TRUMP wypowiada wojnę cenzurze » CZYTAJ TERAZ »

Prawnik Saakaszwilego zabrał głos ws. polskiej misji medycznej. „Pozostanie tutaj, dopóki...”

"Składająca się z polskich lekarzy misja medyczna pozostanie w Gruzji, dopóki nie uzyska wystarczających informacji o stanie zdrowia byłego prezydenta tego kraju Micheila Saakaszwilego" - skomentował dziś jego prawnik Giorgi Chaladze.

Micheil Saakaszwili
Micheil Saakaszwili
twitter.com/@EdoMarcin

W skład misji wchodzą bardzo dobrzy lekarze różnych specjalizacji - zapewnił prawnik. Według niego Polacy mogli wejść do kliniki, by zbadać Saakaszwilego w rezultacie intensywnych negocjacji na wysokim szczeblu przeprowadzonych pomiędzy Brukselą a Tbilisi.

Saakaszwili i członkowie jego rodziny od miesięcy domagali się, by do byłego prezydenta Gruzji dopuszczono lekarzy z Polski - podkreśla gruzińska agencja Interpressnews.

Chaladze stwierdził, że wyniki pracy misji nie będą upublicznione.

"Misja będzie kontynuować swoją pracę, dopóki lekarze nie zdobędą wystarczająco dużo danych i informacji, potrzebnych do stworzenia obrazu jego stanu zdrowotnego. Wyniki misji medycznej nie będą upublicznione"

– powiedział prawnik, cytowany przez Interpressnews.

Wcześniej w środę portal Civil.ge napisał, że misja medyczna Unii Europejskiej odwiedza Saakaszwilego w klinice Vivamedi. Zaznaczono, że ministerstwo ochrony zdrowia Gruzji w końcu wydało pozwolenie na zbadanie byłego prezydenta przez zagranicznych lekarzy.

"Polscy lekarze mają stwierdzić, czy Saakaszwili otrzymuje w klinice odpowiednie leczenie"

– czytamy.

"Nie zostawiamy przyjaciół w potrzebie"

O rozpoczęciu badań przez polskich lekarzy poinformował premier Mateusz Morawiecki.

"Nie zostawiamy przyjaciół w potrzebie. Na moje polecenie zespół polskich lekarzy z @ZPHM_PL (Zespołu Pomocy Humanitarno-Medycznej) rozpoczął w Gruzji kompleksowe badania lekarskie prezydenta Micheila Saakaszwilego"

–  napisał na Twitterze szef rządu.

Saakaszwili, prezydent Gruzji w latach 2004-2013, odbywa wyrok sześciu lat więzienia za nadużywanie władzy, który on i jego zwolennicy uważają za karę motywowaną politycznie. Do więzienia trafił w październiku 2021 roku, po czym prowadził kilka strajków głodowych. Pod koniec 2021 roku został zabrany do szpitala. W ocenie wielu gruzińskich i zachodnich obrońców praw człowieka stan zdrowia byłego szefa państwa jest na tyle poważny, że zagraża jego życiu.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Gruzja #Polska #prezydent #świat #lekarze #pomoc

az