Wieści przyniosły holenderskie media. Jak twierdzą, wiceszef Komisji Europejskiej Frans Timmermans ogłosił, że chce być kandydatem na stanowisko szefa KE. Gdyby tak się stało, zastąpiłby na tym stanowisku Jean-Claude'a Junckera, który od lat wyróżnia się przeważnie tym, że okazywał publicznie oznaki „choroby filipińskiej”.
Timmermans decyzję o tym, że chce ubiegać się o stanowisko przewodniczącego KE ogłosił w Heerlen w Holandii. Najpierw jednak musi uzyskać nominację unijnej lewicy na następcę Junckera. Partia Europejskich Socjalistów, do której należy holenderska Partia Pracy - partia Timmermansa - ma wybrać swojego kandydata na początku grudnia.
Europejskie partie już szykują się do walki o stanowisko przewodniczącego Komisji Europejskiej - najważniejsze w strukturach unijnych. Niedawno swoją kandydaturę zgłosił szef frakcji Europejskiej Partii Ludowej, Niemiec Manfred Weber.
Rada Europejska nie jest prawnie związana wskazaniem europejskich partii politycznych i już po wyborach do PE może zdecydować, że szefem KE zostanie inna osoba niż wiodący kandydat zwycięskiego ugrupowania.