Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Chiny mogły wydać Rosji ciche przyzwolenie na straszenie Zachodu atomem

Deklaracja Putina o rozmieszczeniu broni nuklearnej na Białorusi to oczywiste szantażowanie Zachodu. Nie samej Ukrainy, lecz całego Zachodu, ponieważ atom może zostać użyty także na tym kierunku – wskazuje czołowy ukraiński politolog Wołodymyr Fesenko, dyrektor Centrum Stosowanych Badań Politycznych „Penta” w Kijowie. Jego zdaniem, ciche przyzwolenie na straszenie atomem mogły wydać Rosji Chiny, z zastrzeżeniem, że Kreml musi poprzestać tylko na groźbach.

zdj. ilustarcyjne / Wikipedia

Jak wskazuje ekspert, temat broni atomowej na Białorusi nie jest niczym nowym. Pojawił się już w 2021 r., na kilka miesięcy przed rozpoczęciem inwazji na Ukrainę. 

Alaksandr Łukaszenka miał wtedy konflikt z Polską i Unią Europejską. Putin chciał wykorzystać temat do wywierania dalszej presji na Zachód. Już wtedy USA i NATO przygotowywały wspólne ultimatum na taką ewentualność. 

– wskazuje ekspert. Jak dodaje, przebieg wojny zmienił strategię. 

Putin zamierzał osiągnąć swoje cele poprzez szybkie zwycięstwo na Ukrainie – nie udało się. Postanowił więc odtworzyć tę narrację, próbując przestraszyć Zachód i zmusić go do wstrzymania dostaw broni

– dodaje Fesenko.

Głos w sprawie atomowych gróźb Putina zabrały Chiny. Rzeczniczka MSZ Chin wskazała, że "w obecnych okolicznościach wszystkie strony muszą skupić się na podejmowaniu wysiłków dyplomatycznych na rzecz pokojowego rozwiązania kryzysu w Ukrainie i współpracować na rzecz deeskalacji", co odebrano jako stanowczy sprzeciw wobec planów Kremla względem atomu. 

 

Gdzie w tych słowach jest bezpośrednia krytyka Rosji lub wezwanie, by tego nie zrobiły? To dobrze, że Chiny deklarują stanowisko przeciwko nuklearnemu wyścigowi zbrojeń, ale wątpię, czy wpłynie to na Putina. Nie wykluczam też, że Chiny potajemnie powiedziały [Putinowi]: Tak, możesz straszyć atomem, ale tylko pod warunkiem, że w rzeczywistości go nie użyjesz.

– komentuje ukraiński politolog.

 

 



Źródło: niezalezna.pl

#Chiny #Białoruś #broń atomowa #Rosja

Konrad Wysocki