"Władimir Putin spotkał się dziś z matkami naszych obrońców, uczestników specjalnej operacji wojskowej. Te kobiety pochodzą z różnych regionów, od Dalekiego Wschodu po Donbas. Z każdą z matek rosyjskich bojowników łączymy się wiarą i bólem, niepokojem i nadzieją"
- przekonuje w opisie pod programem dotyczącym wspomnianego spotkania naczelny kanał rosyjskiej propagandy Russia 1.
Dziennikarze stacji podkreślają, że w rozmowach z kobietami, Putin miał nazwać wysłanych na Ukrainę żołnierzy "prawdziwymi bohaterami". "To niemała zasługa matek i ojców, którzy ich wychowali" - stwierdzono pod nagraniem.
"Wszyscy umrzemy"
Światowe media zwróciły uwagę na inne słowa rosyjskiego dyktatora. Mianowicie chodzi o sposób w jaki miał rozwiać ich obawy.
"Ważne jest to, że wszyscy jesteśmy śmiertelni, wszyscy jesteśmy pod (przewodnictwem) Boga i kiedyś wszyscy z tego świata odejdziemy. To jest nieuniknione. Pytanie, jak żyliśmy"
- stwierdził Putin.
Kolejny teatrzyk?
Do sieci wciąż trafiają zdjęcia i fragmenty nagrań dzisiejszego spotkania z rzekomymi matkami wysłanych na Ukrainę Rosjan, a Internauci zaczęli dostrzegać pewne nieścisłości.
Pierwszą sprawą budzącą wątpliwości są twarze kobiet obecnych przy stole z Władimirem Putinem. Wydały się one dziwnie znajome, a po odświeżeniu niedawnych przekazów rosyjskiej propagandy okazało się, że to dlatego, iż wystąpiły już w niejednej roli.
— Jay in Kyiv (@JayinKyiv) November 25, 2022
Kolejna, i chyba najważniejsza sprawa, to wizerunek rosyjskiego dyktatora, który również może okazać się mistyfikacją. Na powielanych już w sieci fragmentach można dostrzec, że kark Putina, wręcz "wylewa się", zza jego koszul. Może to wskazywać na manipulację za pomocą greenscreen'u, na którym można podmienić wizerunek danej osoby.
Yup. pic.twitter.com/TE1Z3yUFXo
— DAR 🇺🇦🇨🇦 (@UKR_RUS_FTG) November 25, 2022
Podkreślmy jednak, że dziwnej deformacji nie zauważymy na zdjęciach udostępnionych na oficjalnej stronie Kremla.
Warto pamiętać, że podobne wątpliwości budziło marcowe wystąpienie głowy Kremla. Podczas spotkania z pracownikami linii lotniczych, w pewnym momencie jego ręka "przeniknęła" mikrofon. Czy tym razem rosyjska manipulacja poszła o krok do przodu i postanowiono o podmienieniu samej twarzy?
W internecie pojawiły się filmiki popierające tezę, że wystąpienia Putina są sfingowane. Że niby prezydent Rosji siedzi na tle greenscreena, że mikrofon przenika przez rękę.
— BuckarooBanzai (@Buckarobanza) March 5, 2022
Zelenski kończąc swoje dzisiejsze, wieczorne przemówienie zadrwił z tego.
Zobaczcie do końca ⬇️ pic.twitter.com/rw35Z1ajXc