- Putin podczas spotkania zwrócił m.in. uwagę, że w Rosji w wypadkach drogowych i z powodu alkoholu ginie po ok. 30 tys. ludzi
- podkreśla RBK-Ukraina.
- Ważne jest to, że wszyscy jesteśmy śmiertelni, wszyscy jesteśmy pod (przewodnictwem) Boga i kiedyś wszyscy z tego świata odejdziemy. To jest nieuniknione. Pytanie, jak żyliśmy
- kontynuował. Przede wszystkim to pytanie powinien zadać sam sobie.
Rosyjski zbrodniarz wojenny dodał, że rosyjscy żołnierze, którzy walczyli przeciwko Ukrainie i polegli, "nie odeszli na marne", ich "życie miało znaczenie". Ale najwyraźniej nie dla tych, którzy ich na tę wojnę wysłali.