Siły zbrojne Korei Płd. zamierzają wydawać średnio o 20 proc. więcej na dzienne racje żywnościowe dla żołnierzy – podała agencja Yonhap, cytując urzędników ministerstwa obrony. To reakcja na komentarze zarzucające armii kiepskie żywienie personelu.
Armia Korei Płd. znalazła się w ogniu krytyki, gdy na grupie facebookowej opublikowano zdjęcia i skargi na trudne warunki życia żołnierzy, w tym niskiej jakości jedzenie, szczególnie w ośrodkach kwarantanny związanej z Covid-19.
Minister obrony Suh Wuk dyskutował na ten temat na spotkaniu z dowódcami wojskowymi. Zapewnił, że traktuje sprawę bardzo poważnie, i wyraził nadzieję na znalezienie „równowagi pomiędzy utrzymaniem postawy gotowości (bojowej), odpowiedzią na Covid-19 oraz ochroną praw człowieka członków personelu”.
Armia postara się w przyszłym roku podnieść średnie wydatki na dzienne wyżywienie każdego żołnierza do 10,5 tys. wonów (34,70 zł)
– powiedzieli Yonhapowi urzędnicy resortu obrony, których nazwisk nie podano.
Obecnie koszt przeciętnego posiłku wydawanego południowokoreańskiemu żołnierzowi wynosi 2930 wonów (9,70 zł), a więc mniej niż w stołówkach szkół średnich, gdzie przeciętny posiłek kosztuje 3625 wonów (12,00 zł).
Oprócz zwiększenia wydatków na wyżywienie, wojsko zamierza też wprowadzić szereg innych usprawnień, by podnieść standard w ośrodkach kwarantanny.