Poseł Bogusław Sonik w specyficzny sposób zareagował na przeprosiny, jakie Rafał Trzaskowski zamieścił na Twitterze w związku z pochwaleniem się publicznie, że w młodości był "dupiarzem". Polityk PO postanowił udzielić swojemu partyjnemu koledze trzech cennych rad dotyczących całej sytuacji. Jedna z nich dotyczy... chodzenia do programów "gdzie leciwy redaktor udaje dwudziestolatka".
Prezydent stolicy Rafał Trzaskowski rozmawiał z Kubą Wojewódzkim i Piotrem "Kędziorem" Kędzierskim w programie o dość luźnym formacie. Zapytany przed jednego z prowadzących, czy w młodości był bawidamkiem stwierdził, że był "dupiarzem", a nie bawidamkiem. Tym sposobem Trzaskowski stał się głównym bohaterem memów. Wypowiedź wywołała falę krytyki, więc Trzaskowski w końcu przeprosił.
- Niestety nieformalna konwencja rozmowy z Kędzierski&Wojewódzki sprawiła, że opisując historie sprzed 30 lat słownictwem przeniosłem się do czasów liceum. Dla takich słów nie ma i nie powinno być miejsca w przestrzeni publicznej. Wszystkich, którzy poczuli się urażeni przepraszam
- napisał na Twitterze.
Poseł Bogusław Sonik z Platformy Obywatelskiej nie był jednak zadowolony ze stylu przeprosin w wykonaniu Trzaskowskiego. Postanowił udzielić mu trzech cennych rad.
- Wyrzuć ten wyświechtany zwrot "wszyscy, którzy się poczuli urażeni", przepraszasz bo uważasz, że popełniłeś błąd. Po drugie "wszystkie" bo nie są towarem. Po trzecie, po co łazić do takich programów, gdzie leciwy redaktor udaje 20-latka
- dyscyplinował Trzaskowskiego poseł Sonik.
Wyrzuć ten wyświechtany zwrot , „ wszyscy , którzy się poczuli urażeni , przepraszasz bo uważasz , że popełniłeś błąd.„ .Po drugie „ wszystkie „ bo nie są towarem. Po trzecie , po co łazić do takich programów , gdzie leciwy redaktor udaje udaje 20 -stolatka.
— Boguslaw Sonik (@SonikBoguslaw) June 7, 2022