Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Defilada w Warszawie przykuła uwagę światowych mediów. A wpis Siemoniaka – rosyjskiej propagandy

Putinowska propaganda, Agencja TASS robi użytek z żałosnych ataków Tomasza Siemoniaka i Onet Warszawa na Wojsko Polskie w Świeto Wojska Polskiego To było mega przewidywalne. Drużyna Tuska jak zwykle dostarcza propagandowej amunicji Moskwie – napisał w serwisie X (dawniej Twitter) Sebastian Kaleta, wiceminister sprawiedliwości. Polityk Zjednoczonej Prawicy odniósł się do wpisu, jaki na portalu zamieścił Tomasz Siemoniak z Platformy Obywatelskiej.

Rosyjska agencja zpowtarza za Platformą i Onetem
Rosyjska agencja zpowtarza za Platformą i Onetem
Tomasz Hamrat/Gazeta Polska, twitter.com/sjkaleta/ screen

Wczoraj w Warszawie odbyła się wielka defilada wojskowa, będąca kulminacyjnym punktem obchodów Święta Wojska Polskiego. Wzięło w niej udział blisko 2000 żołnierzy, zaprezentowano ok. 200 pojazdów wojskowych oraz ponad 90 statków powietrznych. Mnóstwo osób zebrało się w stolicy, by oglądać pokaz polskiej armii.

Światowe media

Światowe media zwracały uwagę, że podczas defilady zaprezentowano najnowsze technologie, które Polska ma w swoim arsenale, w tym amerykańskie czołgi M1A1 Abrams, południowokoreańskie czołgi K2 i samobieżne haubice K9, wyrzutnie rakiet HIMARS, samobieżne haubice Krab, a także amerykański system baterii rakietowych Patriot, wchodzący w skład polskiego systemu obrony powietrznej „WISŁA”.

Długi artykuł pod tytułem: "Polska organizuje największą defiladę wojskową od dziesięcioleci, podczas gdy jej wpływy w Europie rosną", na temat wtorkowych wydarzeń w Warszawie pojawił się na portalu CNN.

W tekście zwrócono również uwagę na fakt, że dzięki miliardowym inwestycjom w armię, Polska stała się w ostatnich latach jedną z wiodących potęg wojskowych w Europie.

Co było na defiladzie?

Widzowie obserwowali różnorodne pojazdy i sprzęt wojskowy, w tym transportery opancerzone Rosomak w różnych wariantach, samobieżne moździerze Rak, artyleryjskie systemy Krab i K9, wyrzutnie rakietowe HIMARS. Ponadto, można było zobaczyć trzy typy czołgów - Leopardy 2, produkowane w Korei K2 oraz czołgi Abrams, które służą zarówno w polskich, jak i amerykańskich siłach zbrojnych. Można było dostrzec także wozy bojowe piechoty Borsuk oraz pojazdy specjalistyczne do minowania Baobab-K. Dodatkowo, w defiladzie wzięły udział liczne pojazdy techniczne, medyczne i logistyczne.

W defiladzie wzięły udział także systemy przeciwlotnicze i przeciwrakietowe Patriot, jak również lotnictwo - myśliwce F-16 i FA-50, a także F-35 należące do lotnictwa USA. Poza tym na niebie można było zobaczyć samoloty transportowe - np. wykorzystywane do transportu najważniejszych osób w państwie, a także śmigłowce - w tym Black Hawki czy AW101, a także amerykańskie śmigłowce uderzeniowe Apache.

Co widział Siemoniak?

Tegoroczna defilada była historyczna. Dlaczego? Większość postsowieckiego sprzętu został zastąpiony nowoczesnym uzbrojeniem. Polityk Platformy Obywatelskiej zapewne nie mógł znieść faktu. Tomasz Siemoniak jako szef MON został bowiem zapamiętany z zakupów… tablic Mendelejewa.

Napisał w serwisie X, cytując tekst Onetu:

„Defilada z okazji święta Wojska Polskiego ma stworzyć wrażenie, że polska armia dysponuje supernowoczesnym sprzętem. Tylko że zobaczymy pojedyncze sztuki uzbrojenia, które dotarły do naszego kraju w ostatnich miesiącach. Zadłużając się, już musimy za ten sprzęt płacić miliardy złotych, a i tak jeszcze przez wiele lat nie będzie on tworzył systemu, który zapewni Polsce bezpieczeństwo."

Rosyjska propaganda

Podchwyciła to rosyjska agencja TASS. W swoim wpisie napisali, że „lokalne władze nazywają defiladę największą w historii, (…) jednak większość prezentowanego na paradzie nowoczesnego, zagranicznego sprzętu wojskowego jest nadal w służbie tylko w pojedynczych egzemplarzach”.

Powielają dalej tezy polskiej opozycji, pisząc, że „w opozycyjnych mediach kraju defilada nazywana jest ‘przedwyborczym widowiskiem’. Dodatkowo przekonują, że państwo nie ma funduszy na drogie zakupy broni i jest 'niezgodne z wojskiem'”.

Putinowska propaganda, Agencja TASS robi użytek z żałosnych ataków Tomasza Siemoniaka i Onet Warszawa na Wojsko Polskie w Święto Wojska Polskiego To było mega przewidywalne. Drużyna Tuska jak zwykle dostarcza propagandowej amunicji Moskwie

– ocenił Sebastian Kaleta.

 



Źródło: niezalezna.pl,

#Warszawa #defilada #święto wojska polskiego #propaganda #Rosja #PO #Tomasz Siemoniak

Michał Gradus