Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Niemiecki portal atakuje Zełenskiego. Rosjanom w to graj! W końcu sami podsunęli im dokumenty...

Niemiecki portal "Deutschland Kurier" opublikował artykuł, w który stwierdza, że pracownicy OBWE byli szpiegowani przez SBU. Publikacja opiera się na zdjęciach rzekomych dokumentów operacyjnych. Do sprawy odniósł się ukraiński wywiad. Okazuje się, że pisma podsunęli niemieckim dziennikarzom... Rosjanie.

Władimir Putin
Władimir Putin
Aleksiej Witwicki | GAZETA POLSKA

Do wspomnianej "akcji w obszarze informacyjnym Niemiec", zdaniem ukraińskiego wywiadu, doszło 14-15 lipca. "Jej celem jest zdyskredytowanie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i zmniejszenie międzynarodowego poparcia dla Ukrainy" - twierdzi służby Zarządu Głównego Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy (HUR).

Dziennikarzom niemieckiej gazety „Deutschland-Kurier” przekazano materiały rzekomo przechwycone przez Rosjan w regionalnym oddziale SBU w Mariupolu. Przekazane „dokumenty” dotyczą rzekomego prowadzenia prac Misji OBWE w Donbasie przez służby specjalne Ukrainy

- napisano w komunikacie Zarządu Głównego Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy.

Dokumenty "drogą dyplomatyczną" 

Portal opublikował osiem zdjęć pism, w tym m.in. rzekome "Instrukcje SBU do monitorowania", "Dokument SBU dotyczący nadzoru OBWE i Czerwonego Krzyża" oraz "Protokół dotyczący koordynatora projektu OBWE Henrika Villadsena".

"Dokumenty pisemne i notatki zostały przesłane drogą dyplomatyczną do Deutschland-Kurier"

- pisze redakcja.

W artykule dziennikarze piszą dalej o "kontrowersyjności misji OBWE" na Ukrainie oraz - jakby ze zdziwieniem - o tym, że Rosja nie wzięła udziału na dorocznym spotkaniu Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE w Birmingham w Anglii.

Zaznaczmy przy tym, że państwa członkowskie państwa Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie kategorycznie potępiają rosyjskie zbrodnie na Ukrainie, a w końcowym dokumencie ze wspomnianego przez niemieckich dziennikarzy spotkania podkreślono, że rosyjska inwazja, stanowiącą "rażące naruszenie podstaw prawa międzynarodowego" jest wspomagana przez "występującą w roli współagresora Białoruś". Potępiono nielegalną okupację i aneksję Krymu przez Rosję oraz nielegalne "uznanie" i okupację obwodów donieckiego i ługańskiego Ukrainy.

Warto również dodać, że państwa OBWE w dużym stopniu są odpowiedzialne za sankcje, które krytycznie uderzają w rosyjską gospodarkę.

Konserwatywny, wolny, niezależny 

Te słowa widnieją na głównym banerze portalu „Deutschland-Kurier”. Na stronie znajdziemy artykuły odnoszące się do nakładanych na Rosję sankcji, jednak często są oprawione narracją, jakby restrykcje nakładane na zbrodniarzy miały szkodzić Niemcom.

Natomiast w tekstach opisujących problemy gospodarcze RFN, nie znajdziemy argumentacji wskazującej na to, że przyczyną światowych problemów gospodarczych jest wywołana przez Putina wojna na Ukrainie, a wskazuje się raczej, że to właśnie wina sankcji. 

"Szaleństwo sankcji", zdaniem tamtejszych dziennikarzy, nie pozwala również na konieczne uruchomienie gazociągów "Nord Stream 1" i "Nord Stream 2".

Praca dla fabryk trolli

Portal regularnie publikuje swoje teksty w mediach społecznościowych, a tam, jak przekazuje Zarząd Główny Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy, podsycane są antyukraińskie nastroje. Odpowiedzialne za "komentarze" mają być "fałszywe fabryki" nadzorowane przez Ołeksija Horesławskiego. Do 2020 r. pełnił on funkcję zastępcy Szefa Zarządzania Projektami Publicznymi Administracji Prezydenta Federacji Rosyjskiej".

Obecnie jest szefem organizacji ANO „Dialog” i ANO „Internet Development Institute” utworzonych pod nadzorem AP Federacji Rosyjskiej, które są bezpośrednio zaangażowane w prowadzenie wojny informacyjnej na kierunku europejskim

- przekazują służby.

Jak przekazuje wywiad, "aby stworzyć wrażenie szerokiej dyskusji na dany temat, „fałszywa fabryka” przygotowała standardowe „komentarze”, które są rozpowszechniane pod publikacjami materiału w sieciach społecznościowych, w szczególności:
1. Nie rozumiem, dlaczego nadal popieramy reżim, który każdego dnia śmierdzi gorzej.
2. Czas skończyć z Ukrainą. Niech Putin się tym zajmie.
3. Wsparcie dla Ukrainy spowodowało katastrofę dla niemieckiej gospodarki. Prasa angielska jest otwarcie zniesmaczona naszymi trudnościami. Czas zatrzymać to samobójcze szaleństwo.
4. Ukraina jest posłuszną marionetką Waszyngtonu i Londynu. Gdyby takie zachowanie nie zostało tam zatwierdzone, Ukraińcy nie odważyliby się szpiegować dla OBWE.
5. Nigdy nie byłem zwolennikiem konfliktu z Putinem.
6. Trzeba zrozumieć, że Putin nie jest przeciwko Niemcom, ale przeciwko walczącym ze sobą Ukraińcom.
7. Nie powinniśmy dłużej wspierać Zełenskiego.
8. Prezydent Zełenski jest bardzo miłą osobą, ale z jakiegoś powodu nie chcę mu ufać."

Należy zauważyć, że „hybrydowa” wojna Putina z Ukrainą trwa już wiele lat z rzędu. Hojne zastrzyki finansowe okupującego kraju pozwalają kupić lojalność poszczególnych dziennikarzy, ekspertów i polityków

- podkreślają służby.

 



Źródło: deutschlandkurier.de, niezalezna.pl

#Ukraina #Niemcy #rosyjska propaganda #Służby Bezpieczeństwa Ukrainy #rosyjska propaganda w Niemczech #OBWE

Mateusz Święcicki