"Drwiny, zdziwienie i irytacja" - tak według portalu "Die Welt" oceniana jest za granicą Niemiec polityka Berlina, którą władze prowadziły w roku 2023. Szczególnie negatywnie wypadają kwestie polityki migracyjnej, "epokowego zwrotu" w relacjach z Rosją i modernizacji sektora energetycznego.
"W Polsce wydarzenia w Niemczech obserwuje się od dawna z wielką uwagą. Dawniej często z zazdrością ze względu na niemiecką gospodarkę, obecnie z nową dumą i pewnością siebie"
Autorzy tekstu podkreślają, że obecnie Polska ma jeden z najwyższych w UE wskaźników wzrostu gospodarczego.
W kwestii polityki migracyjnej, portal oświadcza, że Niemcy są uznawane za "odstraszający przykład" nieudanej integracji. Przypominano, że w Polsce wciąż nie zapomniano o nocy sylwestrowej z 2015 roku w Kolonii, podczas której do masowego molestowania kobiet przez młodych mężczyzn, w większości migrantów.
Niemiecka polityka migracyjna jest mocno krytykowana także przez Wielką Brytanię i Włochy.
Portal "Die Welt" przekazuje też w Polacy sceptycznie podchodzą do zapowiedzianego przez kanclerza Olafa Scholza "epokowego zwrotu" w polityce wobec Rosji i polityce bezpieczeństwa. "Utracone w skutek błędnej polityki zaufanie jeszcze długo nie zostanie odzyskane" - oceniono w tekście.
Zdaniem autora tekstu, "epokowy zwrot" w polityce jest również obserwowany przez Stany Zjednoczone, które oceniają, iż jest Berlin wdraża go zbyt wolno.
W publikacji poruszono także kwestię energetyki. Zdaniem "Die Welt" Polacy nie rozumieją decyzji Berlina o równoczesnej rezygnacji z węgla i atomu jako źródeł energii. Z kolei Francja odrzuca niemiecką krytykę wobec planów rozbudowy jądrowego sektora energetycznego.
"Niemiecki zwrot w polityce energetycznej jest we Francji przedmiotem drwin"