Przewodniczący Bundestagu Wolfgang Schaeuble w rozmowie z „Augsburger Allgemeine” ocenił, że Polakom i Węgrom należy się szacunek. Zbeształ w ten sposób Niemców za brak poszanowania dla partnerów z Unii Europejskiej prezentujących odmienny punkt widzenia.
Świat się zmienia! To już kolejny raz, gdy wpływowy niemiecki polityk broni Polaków, bądź przyznaje nam rację.
W dzisiejszej „Augsburger Allgemeine” zwrócił się do Niemców z nauką. Zaapelował o szacunek dla Polaków i Węgrów.
Europa nie funkcjonuje w ten sposób, że wszyscy członkowie słuchają rozkazów jednego państwa. To prawda, że Wschodni Europejczycy artykułują dziś swoje interesy i swój punkt widzenia silniej, niż miało to miejsce wcześniej. Po ponownym zjednoczeniu kraju, Niemcy mieli podobne doświadczenia. Jako osoba, która była wówczas ministrem spraw wewnętrznych i współnegocjowała traktat zjednoczeniowy, mogę lepiej to zrozumieć niż inni. Dlatego mówię: musimy mieć wobec stanowiska Czechów, Polaków czy Węgrów taki sam szacunek jak wobec Hiszpanów czy Francuzów
– powiedział gazecie Wolfgang Schaeuble.
Okazuje się, że nasz głos jest słyszalny w Europie. Przewodniczący Bundestagu zwrócił się do swoich rodaków o poszanowanie wszystkich partnerów w UE, którzy prezentują inne stanowisko niż Niemcy.
Nawet, jeżeli pewne sprawy na Węgrzech, w Polsce czy na Słowacji nam się nie podobają, kraje te nie są Europejczykami drugiego sortu. My Niemcy nie powinniśmy zapominać, że zawdzięczamy naszą jedność także Polakom i Węgrom
– mówił niemiecki polityk.