Prawie 50 ciał odnaleziono w dwóch zbiorowych mogiłach w południowo-wschodniej części Libii. Część ofiar pochowanych na pustyni graniczącej z Czadem i Sudanem została zastrzelona. To migranci, którzy mieli z Afryki być przemyceni do Europy.
Władze Libii o odkryciu poinformowały o odkryciu w niedzielę 9 lutego.
Pierwszy zbiorowy grób z 19 ciałami znaleziono w piątek na farmie w mieście Kufra – podały w oświadczeniu służby bezpieczeństwa, dodając, że władze zabrały ciała, by przeprowadzić sekcję zwłok.
Według organizacji charytatywnej al-Abrin, która pomaga migrantom we wschodniej i południowej Libii, niektóre osoby zostały zastrzelone.
Inną zbiorową mogiłę z co najmniej 30 ciałami znaleziono w Kufrze po policyjnym nalocie na bazę przemytu ludzi. Szef służb bezpieczeństwa w Kufrze Mohamed al-Fadeil powiedział, że według osób, które przeżyły, w miejscu tym pochowano blisko 70 migrantów. Teren jest nadal przeszukiwany przez władze.
Libia jest głównym krajem tranzytowym dla migrantów usiłujących dotrzeć do Europy z Afryki i Bliskiego Wschodu.
ZOBACZ TAKŻE Nielegalni migranci zaleją Polskę? W tle ma być przygotowany specjalny projekt! [KOMENTARZE]
Organizacje obrony praw człowieka i agencje ONZ od lat dokumentują systematyczną przemoc wobec migrantów w Libii, w tym prace przymusową, bicie, gwałty i tortury. Często celem przemocy jest wymuszenie pieniędzy, zanim migrantom pozwoli się opuścić Libię.