Iran powinien powstrzymać się przed wszelkimi prowokacjami - oświadczył w piątek prezydent Francji Emmanuel Macron, odnosząc się do ataku przeprowadzonego przez siły USA w Bagdadzie, w którym zginął irański generał Kasem Sulejmani.
Macron podkreślił też w komunikacie, że rozmawiał o sytuacji w Iraku z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem.
Biuro prasowe Kremla napisało w oświadczeniu, że w rozmowie telefonicznej Putin i Macron wyrazili „zaniepokojenie” po śmierci Sulejmaniego.
Iran zapowiedział w piątek surowy odwet na zabicie dowódcy elitarnej jednostki Al-Kuds generała Sulejmaniego.
Był to największy błąd strategiczny USA w regionie Azji Zachodniej i Ameryka nie ucieknie łatwo przed konsekwencjami
- oceniła Rada Bezpieczeństwa Narodowego Iranu.
W nocy z czwartku na piątek generał Sulejmani i jeden z dowódców irackiej milicji Abu Mahdi al-Muhandis zostali zabici w Bagdadzie w ostrzale rakietowym sił USA. Ataku dokonano z użyciem dronów i zginęło w nim łącznie osiem osób, a dziewięć zostało rannych.