Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Kryją Putina przed zamachem, zakłamując… dane GPS. Fałszują na nieznaną dotąd skalę

Podczas podróży Władimira Putina rosyjskie służby używają narzędzi do fałszowania sygnału GPS. W ten sposób ochrona prezydenta Rosji walczy z ewentualnymi zamachowcami, którzy chcieliby zaatakować polityka przy pomocy dronów – ustalili eksperci ds. bezpieczeństwa z grupy C4ADS. Monitorując te dane analitycy doszli do wniosku, że manipulacje Kremla dot. globalnego systemu nawigacji są bardziej obszerne niż dotychczas myślano.

Władimir Putin
Władimir Putin
kremlin.ru

Badacze waszyngtońskiego centrum analitycznego zauważyli, że za każdym razem, kiedy prezydent Rosji Władimir Putin zbliża się do jakiegoś portu, GPS przycumowanych tam statków zaczynają się psuć i pokazują, że statki rzekomo znajdują się o wiele dalej, na… pasach startowych najbliższych lotnisk – pisze o raporcie ekspertów amerykański dwumiesięcznik „Foreign Policy”. Według analityków z grupy C4ADS, to zjawisko oznacza, że Putin podróżuje z przenośnymi urządzeniami, zakłamującymi dane GPS..

Urządzenie fałszujące dane GPS (angl. Spoofing), które towarzyszy Putinowi, symuluje cywilne sygnały GPS i udostępnia odbiorcom fałszywe współrzędne – współrzędne lokalnych portów lotniczych. „Zakłamywacz” wybiera współrzędne lokalnych lotnisk, bowiem komercyjne drony zazwyczaj mają zaprogramowane mechanizmy bezpieczeństwa, które zmuszają je do automatycznego lądowania lub zatrzymania pracy podczas wchodzenia do przestrzeni powietrznej lotniska. Teoretycznie, drony działające w pobliżu Putina przestają działać czy automatycznie lądują, kiedy pojawiają się w zasięgu „zakłamywacza”. Zamach z wykorzystaniem dronu jest całkiem realny, bowiem podobny przeżył w ub.r. prezydent Wenezueli Nikolas Maduro.

„W okresie od lutego 2016 r. do listopada 2018 r. C4ADS zarejestrowało 9883 przypadków podszywania się przez Rosjan pod inne sygnały GPS, które wpłynęły na 1311 statków, co wskazuje, że rosyjskie manipulowanie danymi GPS jest bardziej rozpowszechnione i bardziej chaotyczne, niż przypuszczano wcześniej” – pisze amerykańska prasa. Według ekspertów, skala zakłamywania współrzędnych jest jeszcze większa, bowiem oni badali tylko rejony wokół Krymu, Petersburga, Moskwy, w pobliżu Władywostoku i wokół rosyjskich baz wojskowych w Syrii.

„Systemy GPS stały się prawie wszechobecne w gospodarce i są wykorzystywane w smartfonach, samochodach i przemysłowych systemach sterowania. Na przykład amerykańska sieć elektryczna wykorzystuje GPS do różnych celów. (…) Podszywanie się pod inne sygnały GPS stało się zarówno proste jak i tanie. Według C4ADS, koszt sprzętu, wykorzystywanego dla fałszowania sygnału GPS, wynosi ok. 350 dol., podczas gdy kilka lat temu kosztowało 10 tys. dol.” – pisze „Foreign Policy”.

 



Źródło: niezalena.pl

#Putin #GPS

redakcja