10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Wycofanie wojsk rosyjskich? Nic podobnego! Żaryn: Nie ma mowy o żadnej deeskalacji

- Nie obserwujemy obecnie żadnego wycofywania wojsk rosyjskich znad granicy Ukrainy – poinformował rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. - Nie ma mowy o żadnej deeskalacji - dodał. Przypomnijmy: Rosja zgromadziła ponad 100 tysięcy żołnierzy na swoim terytorium przy granicy z Ukrainą, a także na Białorusi.

Aleksiej Witwicki/Gazeta Polska

- Wbrew zapowiedziom Kremla nie obserwujemy obecnie żadnego wycofywania wojsk rosyjskich znad granicy Ukrainy

- napisał Żaryn na Twitterze.

"Zapowiedzi rosyjskie należy traktować jako dezinformację, której celem jest zmylenie międzynarodowej opinii publicznej. Nie ma mowy o żadnej deeskalacji" - dodał rzecznik we wpisie.

Rzecznik ministerstwa obrony Rosji informował we wtorek, że wojska rosyjskie po zakończeniu ćwiczeń rozpoczęły załadunek i będą wracać do garnizonów. Chodzi o siły Południowego i Zachodniego Okręgu Wojskowego.

Nie podano, w jakich regionach rozpoczął się odwrót tych wojsk. Od 10 lutego odbywały się ćwiczenia rosyjsko-białoruskie, a 13 lutego rozpoczęły się manewry na Morzu Czarnym. Wszystkie te działania miały zakończyć się 20 lutego. Rosja zapewniała, że żołnierze biorący udział na Białorusi powrócą po ćwiczeniach do jednostek w Rosji.

Rosja zgromadziła ponad 100 tysięcy żołnierzy na swoim terytorium przy granicy z Ukrainą, a także na Białorusi. Kraje zachodnie są nadzwyczaj zaniepokojone koncentracją wojsk rosyjskich przy granicy z Ukrainą i ostrzegają Moskwę przed skutkami ewentualnej agresji wobec tego kraju. Rosja twierdzi, że nie ma takich planów, jednocześnie żądając od USA i NATO "gwarancji" o nierozszerzaniu Sojuszu o Ukrainę oraz wycofania jego infrastruktury "od swoich granic".

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP