"Dziś cmentarz Polski w Monte Cassino został dosłownie sprofanowany przez delegację białoruskiego dyktatora Łukaszenki" - poinformowało Muzeum Monte Cassino. Białorusini, z przedstawicielami lokalnych władz, złożyli tam wieńce i kwiaty m.in. ze znakami sierpa i młota.
Stosunki pomiędzy Białorusią a Polską są ostatnio napięte. Polskie władze otwarcie potępiają represje, jakie ze strony reżimu Łukaszenki spotykają Polaków mieszkających na Białorusi. W Polsce gościła też liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska. To wszystko sprawia, że sam Łukaszenka wielokrotnie negatywnie wypowiadał się o naszym kraju. Dziś dolano oliwy do ognia. I to w miejscu symbolicznym - na Monte Cassino...
Jak poinformował na Twitterze Tomasz Łysiak, na polski cmentarz przybyła delegacja białoruska, która złożyła wieńce i kwiaty z napisami "Wielka wojna ojczyźniana", datą 22.06.41 oraz znakami sierpa i młota!
❗️Na cmentarzu polskim w Monte Cassino dzisiaj delegacja białoruska złożyła wieńce i kwiaty z napisami „Wielka wojna ojczyźniana”, datą 22.06.41., znakami sierpa i młota! Muzeum polskie na cmentarzu pisze o „profanacji” i skandalu (vergona)❗️@PLinItalia @Anna_M_Anders @MSZ_RP pic.twitter.com/1UmEHoBC6I
— Tomasz Łysiak 🇵🇱🇮🇹 (@TomaszLysiak) June 13, 2021
- Dziś cmentarz Polski w Monte Cassino został dosłownie sprofanowany przez delegację białoruskiego dyktatora Łukaszenki. Korony kwiatowe z kolorami i godłem sowieckiej Białorusi, z dużą ilością sierpów i młota zostały złożone z okazji 22 rocznicy rozpoczęcia ′′Wielkiej wojny ojczyźnianej": 22 czerwca 1941. r. W towarzystwie delegacji Burmistrz Cassino, Enzo Salera i urzędnicy miejscy. Tylko jedno słowo przychodzi do głowy: wstyd!!!
- poinformowało Muzeum Monte Cassino.