Pawłowski przyszedł do telewizji, aby powielać propagandową narrację Rosji, ale nie pozwoliła na to prowadząca program.
Panie ambasadorze, jest pan tutaj, w Australii, korzystając z dobrodziejstw wolnego i otwartego społeczeństwa. Jak żyjesz ze samym sobą, reprezentując represyjny, dyktatorski reżim Putina?
– zapytała Sarah Ferguson.
Rosyjski dyplomata wybuchł śmiechem, słysząc to pytanie. - Myślisz, że to zabawne? - dopytała prowadząca.
Uważam, że to zabawny sposób na rozpoczęcie wywiadu
– odparł rosyjski dyplomata i przekonywał, że gdy mieszkał w Rosji przed przyjazdem do Australii "nigdy nie odczuł, że żyje w autorytarnym systemie".
Sarah Ferguson jednak nie dawała za wygraną. - To reżim, który najechał sąsiada. Reżim, w którym protesty są tłumione, a wolnym mediom zamykane są usta, gdzie dysydenci są mordowani lub zamykani w więzieniach, a rozmiar strat wojennych jest ukrywany przed opinią publiczną. Jak nazwałbyś ten system, jeśli nie dyktaturą? - zapytała
Pawłowski unikał odpowiedzi jednak merytorycznych odpowiedzi na pytania, tłumacząc, że przygotował się do pytań o politykę międzynarodową Rosji. Oskarżał ponadto Ukrainę i państwa zachodu o wywołanie wojny. Mówił ponadto, że międzynarodowe raporty o rosyjskich zbrodniach na Ukrainie są stronnicze, bo "nie wspominały o zbrodniach popełnianych przez Ukraińców". Przeprowadzając swoje absurdalne wywody ani razu nie użył on słowa wojna, zastępując je używanym przez rosyjski mechanizm propagandy zwrot "specjalna operacja wojskowa".
"How do you live with yourself representing the repressive dictatorial Putin regime?" - Australian journalist Sarah Ferguson @FergusonNews has started her interview with Russian ambassador to Australia with the right question.
— Anton Gerashchenko (@Gerashchenko_en) March 21, 2023
📹: ABC TV
Thank you! pic.twitter.com/SHsLI0QnLM