Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Świat

„Rosja straciła wiarygodność. Powinna być wyizolowana, ukarana i rozliczona" Rau nie owijał w bawełnę!

- Rosja utraciła całkowicie wszelką wiarygodność. (...) Kraj, który dopuszcza się zbrodni wojennych, powinien być wyizolowany na arenie międzynarodowej, ukarany i rozliczony - mówił szef MSZ Zbigniew Rau. Dodał również, że Polska wraz z Wielką Brytanią opowiadają się za ostrymi sankcjami wobec Rosji.

az

Szef polskiego MSZ spotkał się dziś z brytyjską minister spraw zagranicznych Liz Truss, która od poniedziałku przebywa z wizytą w Polsce.

Reklama

"Odbyliśmy bardzo dobre i potrzebne rozmowy w czasie, kiedy agresja Rosji na Ukrainę zbiera coraz bardziej krwawe żniwo. Wielka Brytania jest naszym bliskim sojusznikiem i oddanym partnerem. (...) Właśnie teraz, kiedy Rosja dopuszcza się zbrodni na bliskim nam i zaprzyjaźnionym narodzie ukraińskim jesteśmy wdzięczni Wielkiej Brytanii za wsparcie i wzmocnienie naszego bezpieczeństwa"

- powiedział minister Rau w oświadczeniu dla mediów po tym spotkaniu.

Przypomniał, że obecnie w Polsce przebywa około 700 żołnierzy brytyjskich.

"Doceniamy dotychczasowe wysiłki Wielkiej Brytanii, które przyczyniają się do wzmocnienia NATO i liczymy na wsparcie naszych postulatów na tym forum. Na nadchodzącym spotkaniu ministrów spraw zagranicznych NATO, podobnie jak Wielka Brytania, będę apelował o wzmocnienie działań NATO na rzecz wschodniej flanki"

- przekazał szef MSZ.

Barbarzyństwo Rosji...

"Trudno zaprzeczyć, że Rosja prowadzi wojnę w Ukrainie w barbarzyński sposób. Ta wojna kosztuje już życie tysiące cywili w tym dzieci. To powoduje, że Rosja utraciła już całkowicie wszelką wiarygodność. Kraj, który dopuszcza się zbrodni wojennych powinien być wyizolowany na arenie międzynarodowej, ukarany i rozliczony"

- podkreślił Rau. Jak zaznaczył, Rosja wywołuje też celowo kryzys humanitarny.

Jak mówił, "wraz z Wielką Brytanią opowiadamy się za ostrymi sankcjami wobec Rosji".

"Jeśli nie uda nam się bowiem teraz powstrzymać rosyjskiego reżimu ryzykujemy, że w niedalekiej przyszłości dokona on kolejnych aktów agresji"

- zaznaczył polski minister spraw zagranicznych. Wskazał, że postawa wobec rosyjskiego zagrożenia powinna być niezmienna. Wyraził przekonanie, że tak będzie. Podkreślał konieczność wywierania presji także na Białoruś, bezpośrednio wspierającą agresję na Ukrainę.

Polska i Wielka Brytania solidarnie z Ukrainą

Rau dodał, że Polska i Wielka Brytania są solidarne z broniącą swojej wolności i suwerenności Ukrainą i angażują się w pomoc dla niej tak, by mogła odeprzeć agresję rosyjską, i są w tej kwestii w awangardzie działań. Wskazał, że oba kraje domagają się także rozliczenia Rosji z popełnianych przez nią zbrodni wojennych, a Polska wspiera działania Międzynarodowego Trybunału Karnego w tym zakresie. Zwracał też uwagę na propozycję premiera Mateusza Morawieckiego dotyczącą powołania międzynarodowej komisji w tej sprawie.

Minister zapewniał ponadto, że Polska jest gotowa pomóc Ukrainie w zapewnieniu tego, by ewentualny wynik negocjacji z Rosją był zgodny z międzynarodowym prawem, zwyczajem i praktyką stosunków międzynarodowych. Zapowiedział też pomoc w przyszłej odbudowie Ukrainy.

"Mieliście rację"

Truss podziękowała Polsce za wsparcie udzielane ukraińskim uchodźcom. Oceniła, że "Polska zawsze jasno widziała kwestię Rosji i intencje Putina".

"Mieliście rację"

- stwierdziła. Wskazała na to, że siły rosyjskie rozmieszczają się na południowo-wschodniej Ukrainę; podkreślała, że potrzebne jest zatem dostarczanie Ukraińcom środków niezbędnych do obrony.

Dodała, że w celu pomocy Ukrainie nakładane są też sankcje na Rosję, które - zdaniem Truss - cofną gospodarkę tego kraju do czasów sowieckich.

"Ale musimy zrobić jeszcze więcej. W czwartek wezwę partnerów NATO i G7 do poszerzenia sankcji o zabronienie rosyjskim statkom wpływania do europejskich portów, dalsze odcinanie Rosji od europejskiego systemu bankowego, zamrożenie aktywów takich jak złoto i zahamowanie importu paliw rosyjskich"

- powiedziała szefowa brytyjskiej dyplomacji.

Zwróciła uwagę na doniesienia o zbrodniach wojennych popełnionych przez Rosjan w podkijowskiej Buczy. Jak mówiła, szczególnie informacje o gwałtach i napaściach seksualnych wymagają przeprowadzenia szczegółowych dochodzeń i doprowadzenia do pociągnięcia sprawców do odpowiedzialności. Zapewniła o brytyjskim wsparciu zarówno formalnym jak i finansowym; podkreśliła, że Wielka Brytania przeznaczy środki m.in. dla organizacji udzielających pomocy ofiarom tych przestępstw.

Wzmocnienie wschodniej flanki NATO

Brytyjska minister powiedziała też konieczność wzmocnienia wschodniej flanki NATO.

"Kierujemy więcej sił zbrojnych brytyjskich do Polski i wzdłuż wschodniej flanki NATO, ponieważ musimy ją wzmocnić. O tym będziemy rozmawiać podczas posiedzenia ministrów spawa zagranicznych w dalszej części tego tygodnia"

- dodała.

az

Reklama