Portal Onet opublikował artykuł, w którym żegna rosyjskiego bandytę. Jak czytamy w tekście, Rosjanin „walczył ze złymi, szatańskimi duchami: ukraińskimi nazistami”. Absurd sytuacji polega jednak na tym, że w tekście nie wspomniano o tym, że to Rosja jest agresorem mordującym niewinnych cywili na Ukrainie...
Powołując się na „The Moscow Times” Onet podzielił się historią żołnierza, który zginął pod Kijowem.
Podczas pogrzebu lokalny duchowny- kapłan, o. Giennadij Zaridze tłumaczył zebranym, że 21-letni bandyta „walczył ze złymi, szatańskimi duchami: ukraińskimi nazistami, stworzonymi przez amerykańskie międzynarodowe korporacje” i określił go mianem „wojownika Chrystusa”.
Kiryłł jest tutaj jako wojownik Chrystusa.
- tymi słowami duchowny zaczął ceremonię.
Dalej było już tylko gorzej...
Walczył ze złymi, szatańskimi duchami: ukraińskimi nazistami, stworzonymi przez amerykańskie międzynarodowe korporacje.
- oznajmił.
Podczas ceremonii pochówku głos zabierało kilka osób. Tu absurdalnych wypowiedzi padło co nie miara... Były oficer FSB stwierdził, że Rosjanin „zginął bohatersko nie w wojnie z Ukrainą, nie w wojnie z ukraińską armią, ale w walce dobra ze złem”.
Zrobił wszystko, by dobro zwyciężyło na tym świecie
– mówił z pełną powagą.
Pozostali zgromadzeni podkreślali, że żegnają „wspaniałego młodego człowieka, który zginął w wojnie toczącej się w obronie kraju przed złem, w wojnie, której ich dziadowie nie dokończyli podczas Wielkiej Wojny Ojczyźnianej”.
Jak już wspomnieliśmy, w tekście opublikowanym przez Onet nie napisano ani słowa o tym, że to Rosjanie brutalnie zaatakowali Ukrainę. Nie zawarto nawet najmniejszej wzmianki o tym, że armia Władimira Putina najechała niepodległy kraj, gwałci tamtejsze kobiety, masowo zabija dzieci, strzela do dziennikarzy, atakuje korytarze humanitarne i bombarduje budynki infrastruktury cywilnej. Z Ukrainy przed rosyjskim najeźdźcą uciekło już kilka milionów ludzi.
W tym miejscu należy przypomnieć, iż właściciel Onetu (szwajcarskie wydawnictwo Ringier Axel Springer) poinformowało w ubiegłym tygodniu o zakończeniu trwającej od 2005 r. współpracy z Gerhardem Schroederem.
Były kanclerz Niemiec to nie tylko członek niemieckiej partii SPD, ale również serdeczny przyjaciel Władimira Putina i jest powiązany z takimi przedsięwzięciami Gazpromu, Rosnieftu oraz Nord Stream. Do 1 marca był doradcą w spółce Ringier AG, czyli m.in. właściciela mediów wydawanych w Polsce, takich jak np. „Fakt”, „Newsweek” i Onet
To nie pierwszy raz, kiedy Onet publikuje swoje proputinowskie poglądy, bowiem w obliczu zagrożenia wojną – portal Onet opisywał sportowe zamiłowania Władimira Putina.
Władimir Putin jest wielkim pasjonatem sportu. Jeździ konno, gra w hokeja i ma czarne pasy sztuk walki
– napisał o przywódcy Rosji Onet.
Chwilę po tej nikczemnej publikacji, na pracowników serwisu wylała się fala krytyki, więc narrację tekstu nieco zmieniono. Zamiast politycznej laurki padały potem ostre stwierdzenia, takie jak „dyktator”.