Namaszczony przez Kreml na namiestnika Czeczenii Ramzan Kadyrow wezwał narody islamskie do walki z NATO. Zarzucił Sojuszowi Północnoatlantyckiemu dyktowanie warunków reszcie świata, co ma prowadzić do zdeptania różnych kultur. Co ciekawe, wpis na Telegramie został opublikowany... w języku chińskim.
Kadyrow oskarżył USA i Europę o organizacje wojen, zamachów stanu na całym świecie, co miało ponieść za sobą miliony ofiar cywilnych. Jego zdaniem Zachód dąży "do zniszczenia wszystkich wartości moralnych wypracowanych przez narody wszystkich krajów podczas istnienia ludzkości". Stwierdził, że zachodnie rządy dążą do zmanipulowania innych.
"Chcą z nas zrobić zwierzęta"
- napisał. Według Kadyrowa NATO dyktuje reszcie świata warunki.
"Sojusz Północnoatlantycki zagraża istnieniu całego świata. Ale Rosja przeciwstawiła się wszystkim przewidywaniom Zachodu, rzuciła wyzwanie temu złu i śmiało ruszyła ku zwycięstwu"
- stwierdził Czeczen, wzywając kraje islamskie do walki przeciwko NATO.
Rządzący od 2007 roku Czeczenią Ramzan Kadyrow jest znany z bezwzględnego traktowania przeciwników politycznych. Stworzone przez niego oddziały tzw. kadyrowców, wchodzące w skład rosyjskiej Gwardii Narodowej (Rosgwardii), biorą udział w inwazji Kremla na Ukrainę. Według licznych doniesień "kadyrowcy" wykazują się tam szczególną brutalnością wobec ludności cywilnej.