Kiedy nowy pakiet sankcji przeciwko Rosji? Minister Rau ujawnia szczegóły
Po posiedzeniu unijnych ministrów spraw zagranicznych w Luksemburgu szef polskiej dyplomacji Zbigniew Rau poinformował, że kolejny pakiet sankcyjny przeciwko Rosji za agresję na Ukrainę jest w fazie dyskusji. Zdaniem ministra spraw zagranicznych RP może on zostać przyjęty nie wcześniej niż „głęboko w maju”.
Siłą rzeczy to wszystko jest jeszcze w fazie dyskusji. Jedne państwa składają propozycje, które powinny tam być. Tak jak Polska: diamenty. Inne mówią - może nie bezpośrednio - że diamenty to raczej nie. Sądzę że rzecz będzie zamknięta nie wcześniej niż głęboko w maju. Nie można się niczego wcześniej spodziewać.
– zastrzegł minister Rau.
Szef polskiej dyplomacji doprecyzował, czego miałby dotyczyć nowy pakiet sankcji.
Ja osobiście spodziewałbym się sankcji personalnych na tych odpowiedzialnych za porywanie ukraińskich dzieci do Rosji, ale także na przedstawicieli rosyjskiego wymiaru sprawiedliwości, którzy są odpowiedzialni za sądowe prześladowania oponentów.
– doprecyzował polski minister Rau.
Dostawy amunicji dla Ukrainy
Relacjonując przebieg zakończonego spotkania unijnych ministrów spraw zagranicznych Zbigniew Rau podkreślił, że większość krajów UE uważa, że - w drodze wyjątku - należy zgodzić się również na kupowanie amunicji dla Ukrainy poza Europą, ponieważ „mamy do czynienia ze stanem wyższej koniecznośc”.
Problem polega na tym, że przytłaczająca większość biorących udział w dyskusji stała na stanowisku, że co do zasady należy pierwszeństwo przyznawać produkcji zbrojeniowej europejskiej, ale mamy stan wyższej konieczności. Ukrainie trzeba pomóc teraz, kupując tam, gdzie się da. To było stanowisko przytłaczającej większości.
– powiedział minister Rau.
Dopytywany, czy można się spodziewać osiągnięcia konsensusu w najbliższej przyszłości odparł: „Musi dojść do porozumienia”.
Jak wiadomo, porozumienie w tej kwestii jest blokowane przez Francję, która domaga się, aby kontrakty na dostawy mogły otrzymać tylko te firmy, które mają w 100 proc. unijny łańcuch dostaw.
Źródło: Niezalezna.pl, PAP
