Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Dramatyczne doniesienia z Afganistanu: Trwa piekło kobiet. Talibowie łamią obietnice

Talibowie łamią swoje obietnice. Nakazują kobietom, żeby zostawały w domach, pozbawiają nastolatki dostępu do edukacji oraz wciąż przeprowadzają rewizje w domach, szukając swych byłych wrogów. Takie są najnowsze i zarazem szokujące doniesienia z Afganistanu.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
pixabay.com

- W kontraście do zapewnień talibów, że prawa kobiet będą dalej respektowane, w ciągu ostatnich trzech tygodni kobiety stopniowo były coraz bardziej wypychane ze sceny publicznej

 - powiedziała Wysoka Komisarz Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka (UNHCHR) Michelle Bachelet na zebraniu Rady Praw Człowieka w Genewie.

Wyraziła swoje rozczarowanie składem rządu powołanego przez talibów, w którym nie znalazła się ani jedna kobieta, a który został zdominowany przez Pasztunów, główną grupę etniczną w Afganistanie.

W niektórych miejscach dziewczynkom powyżej 12. roku życia zakazano wstępu do szkół, a kobietom nakazano przebywać w domach, co jak zauważyła Bachelet, przypomina metody, które talibowie stosowali w latach 1996-2001.

Komisarz powiedziała także, że bojownicy nie dotrzymali obietnicy udzielenia amnestii byłym urzędnikom oraz pracownikom służb bezpieczeństwa powiązanym z poprzednim rządem. Nie powstrzymują się także od tropienia swoich oponentów.

Do ONZ dotarły także "wiarygodne" doniesienia o odwetowym zabijaniu członków armii afgańskiej. Bachelet wezwała Radę Praw Człowieka do wprowadzenia mechanizmów kontrolujących przestrzeganie praw człowieka w Afganistanie.

- Powtarzam mój apel do Rady o podjęcie zdecydowanych i energicznych kroków współmiernych do skali tego kryzysu

 - podkreśliła.

Wezwanie do talibów: respektujcie prawa kobiet!

Minister spraw zagranicznych Kataru szejk Mohammed ibn Abdulrahman al-Sani wczoraj prowadził w Afganistanie rozmowy z przedstawicielami nowego rządu. Dziś powiedział, że wezwał talibów do respektowania praw kobiet. Al-Sani wystąpił na konferencji prasowej z szefem francuskiej dyplomacji Jean-Yves'em Le Drianem, który dzień wcześniej wziął w Katarze udział w rozmowach na temat ewakuowania z Afganistanu obywateli Francji i innych cudzoziemców.

Szejk Al-Sani oznajmił, że Katar zachęca talibów do przyznania kobietom większych swobód wskazując na przykłady innych państw muzułmańskich, w których kobiety uczestniczą w życiu publicznym.

Katarski minister jest na razie najwyższym rangą zagranicznym politykiem, który odwiedził Afganistan po przejęciu władzy przez talibów. 

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Afganistan #talibowie

Michał Kowalczyk