Abramsy, systemy Patriot i F-35 szybciej w Polsce? Ekspert: to bardzo prawdopodobne
Słusznie prezydent Andrzej Duda poprosił o przyspieszenie dostaw uzbrojenia dla Polski. Nasz kraj zamówił spore ilości nowych systemów walki, w tym baterie Patriot czy samoloty F-35. Produkcja tych systemów jest czasochłonna i jest na nią długa kolejka. Spotkanie prezydentów było najlepszą okazją do tego, aby o takie przyspieszenie poprosić, bo o ile sprzęt jest produkowany przez przemysł, to decyzje wydaje administracja USA, w tym Kongres. Jestem przekonany, że prośba pana prezydenta Andrzeja Dudy będzie przedmiotem analiz administracji prezydenta Joego Bidena i bardzo możliwe, że dostawy odbędą się szybciej, niż pierwotnie planowano – mówi w rozmowie z portalem Niezależna.pl. mjr rez. inż. Mariusz Kordowski, prezes Centrum Analiz Strategicznych i Bezpieczeństwa (CASiB).
Chcemy kupować nowoczesne wyposażenie wojskowe produkowane w USA. Jesteśmy zainteresowani kooperacją ze Stanami Zjednoczonymi w dziedzinie militarnej – mówił Andrzej Duda podczas dwustronnych rozmów z prezydentem USA Joe Bidenem.
Prezydent @AndrzejDuda: Poprosiłem @POTUS o przyspieszenie realizacji zamówień na sprzęt, aby wzmocnić nasze bezpieczeństwo.
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) March 26, 2022
W rozmowie z portalem Niezależna.pl mjr rez. inż. Mariusz Kordowski, prezes Centrum Analiz Strategicznych i Bezpieczeństwa, przekonuje, że po wizycie prezydenta USA w Polsce, kwestia przekazania naszej armii amerykańskiego uzbrojenia w ramach zawartych umów, może nabrać tempa.
Nasz kraj zamówił spore ilości nowych systemów walki, w tym baterie Patriot czy samoloty F-35. Produkcja tych systemów jest czasochłonna i jest na nią długa kolejka. Spotkanie prezydentów było najlepszą okazją do tego, aby o takie przyspieszenie poprosić, bo o ile sprzęt jest produkowany przez przemysł, to decyzje wydaje administracja USA, w tym Kongres. Jestem przekonany, że prośba pana prezydenta Andrzeja Dudy będzie przedmiotem analiz administracji prezydenta Joego Bidena i bardzo możliwe, że dostawy odbędą się szybciej, niż pierwotnie planowano.
– wskazuje ekspert. Dodaje, że wystąpienie prezydenta Bidena na dziedzińcu Zamku Królewskiego to zwieńczenie trwającego 20 lat procesu budowania strategicznej współpracy Polski i Stanów Zjednoczonych.
Polska w swojej historii nie raz była osamotniona w obliczu wojny. Doświadczenia tych czasów sprawiły, że Polska przez ostanie 20 lat budowała partnerstwo strategiczne z Ameryką i utrwalała swoją pozycję w NATO. Wystąpienie prezydenta Bidena na Zamku Królewskim w Warszawie przejdzie do historii jako zwieńczenie tego procesu, bowiem znów znaleźliśmy się w sytuacji, gdy nasze bezpieczeństwo może być zagrożone.
– mówi nasz rozmówca.
Prezydent Biden jasno podkreślił nienaruszalność artykułu 5. Traktatu Północnoatlantyckiego i jasno zakomunikował Putinowi, jego administracji oraz całemu światu, że Ameryka będzie ramię w ramię z nami bronić Polski. Słowa prezydenta Bidena były czymś więcej niż tylko deklaracjami. Po doborze słów i osobistych refleksji, widać, że los Polski i Ukrainy nie jest mu obojętny, nie tylko jako prezydentowi USA, ale także jemu osobiście. Prezydent Biden jasno zakomunikował dalszą pomoc Ukrainie, dopóki nie wyprze wojsk rosyjskich ze swojej ziemi. Wszystkie te deklaracje wypowiedziane na dziedzińcu Zamku Królewskiego w Warszawie, są jasnym komunikatem dla Putina i jego administracji, która zapewne z uwagą je studiuje.
– dodaje.
Takie wystąpienia zawsze wpływają na działania dyktatorów, takich jak Putin, którzy obawiają się Ameryki, jej uzbrojenia, sankcji oraz możliwych dalszych działań. Wachlarz dostępnych dla USA opcji wciąż jest szeroki, a i słabnąca Rosja musi ważyć każdy ruch.
– kończy ekspert.
Źródło: niezalezna.pl
