Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Kolejny skandal w Radzie Europy? Rosjanin z zakazem wjazdu do UE kandydatem na wiceszefa gremium

Po tym, jak w głosowaniu Zgromadzenie Parlamentarne RE przywróciło - odebrany po inwazji na Krym - głos w gremium delegacji rosyjskiej, jednego z jej członków - Leonida Słuckiego - dopuszczono jako kandydata na wiceszefa Zgromadzenia Parlamentarnego. Informacje takie przekazał Arkadiusz Mularczyk, przedstawiciel polskiej delegacji w Radzie Europy. Jak tłumaczy polski poseł, Słucki ma zakaz wjazdu do krajów UE.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
fot. Aleksiej Witwicki/Gazeta Polska

Rosja ponownie otrzymała pełne prawo głosu w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy. Tak zdecydowało to gremium w głosowaniu, które w nocy z poniedziałku na wtorek odbyło się w Strasburgu.

Głosowanie było efektem przyjęcia przez Komitet Ministrów Rady Europy 17 maja w Helsinkach deklaracji, w której stwierdzono, że wszystkie państwa członkowskie mają prawo do uczestnictwa na równych prawach w pracach Komitetu Ministrów i Zgromadzenia Parlamentarnego, dwóch organów statutowych RE. Za przyjęciem deklaracji głosowało 118 parlamentarzystów z krajów członkowskich, 62 było przeciw, 10 wstrzymało się od głosu. Przeciwna deklaracji była Ukraina, według której jest to nieuzasadnione ustępstwo wobec Rosji.

Arkadiusz Mularczyk, który jest przedstawicielem polskiej delegacji parlamentarnej do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, ocenił, że doszło do skandalu.

- Nocne głosowania w sprawie reguł powrotu Rosji do Rady Europy wskazują, że wajcha w sprawie Rosji w Europie została przestawiona

 - napisał Mularczyk. Jak dodał w rozmowie z PAP, dopuszczono kandydatów Rosji do udziału w posiedzeniu oraz kandydata Leonida Słuckiego na wiceszefa Zgromadzenia Parlamentarnego RE, mimo iż ma zakaz wjazdu do krajów UE.

W odpowiedzi na decyzję o przywróceniu Rosji pełnego prawa głosu w Zgromadzeniu ukraińska delegacja do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy zawiesiła udział w pracach tej instytucji

– ogłosił we wtorek jej przewodniczący, deputowany Wołodymyr Ariew.

Decyzja o zawieszeniu prawa głosu delegacji rosyjskiej w Zgromadzeniu Parlamentarnym zapadła 10 kwietnia 2014 roku i była odpowiedzią na aneksję Krymu przez Rosję. Rosjanie zostali wtedy także pozbawieni prawa zajmowania funkcji kierowniczych w Zgromadzeniu i nie mogli brać udziału w misjach monitoringowych RE.

W odwecie Rosja przestała w 2016 roku uczestniczyć w posiedzeniach Zgromadzenia Parlamentarnego RE, a w 2017 roku przestała płacić składki członkowskie. Zagroziła również całkowitym wycofaniem się z Rady.

Zgodnie z wynikiem głosowania Rosja będzie mogła wystawić swoją delegację, która w środę weźmie udział w wyborze sekretarza generalnego RE i sędziów Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.

 

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Rada Europy #Leonid Słucki #Rosja #Zgromadzenie Parlamentarne #Arkadiusz Mularczyk

redakcja