Kto mu płacił, że tak zapiekle atakował Polskę, nasz rząd, Polskę, budując jakies piramidalne teorie o upadku demokracji? Zawsze jest pytanie, kto ma w tym interes, kto miał interes, by obalić nasz rząd. Ja widzę tylko dwa takie ośrodki. Pierwszy to Rosja, która zawsze ma interes w tym, by osłabić Polskę. Z drugiej strony - to są wielkie koncerny i wielki przemysł zachodnioeuropejski, którego interesem jest to, by Polska była rezerwuarem taniej siły roboczej - tak o sprawie Didiera Reyndersa mówił dzisiaj w TV Republika Jacek Sasin, były minister aktywów państwowych.
Didier Reynders, unijny komisarz, który przez lata rządów PiS ingerował w polską politykę wewnętrzną, krytykując m.in. organizację wyborów, organizację Sądu Najwyższego, komisję ds. badania wpływów rosyjskich - ma kłopoty z prawem. We wtorek policja belgijska dokonała przeszukań w szeregu lokali związanych z Reyndersem, a on sam było długo przesłuchiwany. Chodzi o podejrzenie prania pieniędzy.
Kluczowym pozostaje pytanie, które już wczoraj zadały już belgijskie media - skąd Reynders miał pieniądze, które według śledczych prał poprzez loterie gotówkowe.
Pytanie jest też istotne nad Wisłą. Czy Reynders za określone pieniądze miał realizować politykę uderzania w Polskę na gruncie tzw. praworządności?
- Kto mu płacił, że tak zapiekle atakował Polskę, nasz rząd, Polskę, budując jakies piramidalne teorie o upadku demokracji? Zawsze jest pytanie, kto ma w tym interes, kto miał interes, by obalić nasz rząd. Ja widzę tylko dwa takie ośrodki. Pierwszy to Rosja, która zawsze ma interes w tym, by osłabić Polskę. Z drugiej strony - to są wielkie koncerny i wielki przemysł zachodnioeuropejski, którego interesem jest to, by Polska była rezerwuarem taniej siły roboczej
- mówił dzisiaj w TV Republika były wicepremier, były minister aktywów państwowych, Jacek Sasin.
Istotne pytanie sformułował też m.in. internauta o nicku John Bingham.
Teraz będzie poważnie, Panie Tomaszu Siemoniaku. Kiedy pion kontrwywiadu ABW sprawdzi jakie dokładnie informacje dotyczące polskiego systemu bezpieczeństwa przekazywali urzędnicy rządu i prokuratury skorumpowanemu, piorącemu pieniądze z łapówek, powiązanemu z Rosją Reyndersowi?
- zapytał w mediach społecznościowych.
Teraz będzie poważnie, Panie @TomaszSiemoniak. Kiedy pion kontrwywiadu ABW sprawdzi jakie dokładnie informacje dotyczące polskiego systemu bezpieczeństwa przekazywali urzędnicy rządu i prokuratury skorumpowanemu, piorącemu pieniądze z łapówek, powiązanemu z Rosją Reyndersowi? pic.twitter.com/3MBrftq3EE
— John Bingham (@MrJohnBingham) December 4, 2024