\"Od 28 grudnia 2018 do 11 stycznia bieżącego roku na odrę zachorowało na Ukrainie 5059 osób, są też dwa przypadki śmiertelne\" - ogłosiło wczoraj ministerstwo zdrowia tego kraju.
Według danych resortu najwyższy odsetek chorych zarejestrowano w sąsiadującym z Polską obwodzie lwowskim oraz w obwodach winnickim i rówieńskim, zaś wśród chorych jest 2 042 dorosłych i 3 017 dzieci.
Ministerstwo poinformowało też, że zarejestrowało już dwa przypadki śmiertelne.
Ukraińskie media podają, że w drugim tygodniu stycznia na odrę zmarli 49-letni mieszkaniec obwodu rówieńskiego i 8-miesięczne dziecko z Winnicy.
"Wzywamy rodziców do szczepień i trzymania się kalendarza szczepień dzieci. To jedyny efektywny sposób ochrony przed odrą"
- podkreśliło ministerstwo w swoim komunikacie, dodając że najczęściej chorują dzieci, które nie otrzymały drugiej dawki szczepionki, a choroba przenosi się najszybciej poprzez szkoły i przedszkola.
"Rodzice często zapominają lub nie zdają sobie sprawy, że dziecko przyjęło tylko jedną dawkę szczepienia. Ciągle zdarza się u nas, że rodzice podejrzewający grypę, przyprowadzają dziecko z temperaturą i okazuje się, że ma ono odrę. Przekierowujemy te wypadki do szpitala zakaźnego" - powiedział Andrij Woźniak, lekarz pediatra ze Lwowa, który pracuje w szpitalu dziecięcym.
"Nie uważam jednak by można było już mówić o epidemii. Pamiętajmy, że ministerstwo zdrowia też wciąż tego tak nie określa. Wzrost zachorowań obserwujemy w Ukrainie co kilka lat. W latach 90. Ukraińcy w ogóle się nie szczepili. Ale teraz, wreszcie zaczęło się o tym mówić, informacje o zachorowaniach i statystyki są lepiej prowadzone i łatwiej dostępne" - stwierdził lekarz.
"Na szczęście, dzięki komunikatom w mediach, ludzie zaczynają się wreszcie szczepić. Można to zrobić w szpitalach i przychodniach, trwają rozmowy także o wprowadzeniu grupowych szczepień we wszystkich szkołach"
- dodał Woźniak.
Szczepienia ochronne są w Ukrainie bezpłatne dla wszystkich do 18 roku życia. Darmowe szczepionki przysługują także wojskowym, uczestnikom operacji na wschodzie kraju, studentom, nauczycielom i pracownikom placówek zdrowotnych.
"Oczywiście, jeśli wzrost zachorowań się utrzyma, to epidemia być może zostanie ogłoszona" - prognozuje Andrij Woźniak.
W 2018 roku w Ukrainie zachorowało na odrę 47 tys. osób, a w związku z powikłaniami po tej chorobie zmarło tam 16 osób.
Także epidemiolodzy oceniają, że rozprzestrzenianie się odry na Ukrainie wynika z niedostatecznej liczby zaszczepionych.