Kanada dołączyła do państw, które w efekcie niedzielnej katastrofy Boeinga 737 MAX w Etiopii zamknęły swoją przestrzeń powietrzną dla tego typu samolotów. To oznacza, że niemal wszyscy ich użytkownicy poza USA wstrzymali loty tych maszyn.
Falę uziemiania samolotów Boeing 737 MAX rozpoczęły w poniedziałek Chiny i Indonezja. Do podjęcia przez nich takiej decyzji przyczynił się fakt, że był to już drugi w ciągu pięciu miesięcy poważny wypadek tego typu maszyny, która jest komercyjnym użytkowaniu od niespełna dwóch lat. Pod koniec października 2018 r. taki sam Boeing rozbił się w Indonezji.
Wczoraj decyzję o uziemianiu tych samolotów podjęło kilka państw europejskich, w tym Polska, a później też Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego UE (EASA), zamykając całą przestrzeń powietrzną Unii Europejskiej dla tego modelu Boeinga. Wstrzymanie lotów nimi ogłosiło też kilkanaście państw pozaeuropejskich i poszczególnych linii. W środę do tego grona dołączyły: Kanada, Hongkong, Indie, Kazachstan, Kosowo, Kuwejt, Liban, Irak, Gruzja, Makau, Nigeria, Nowa Zelandia, Tajlandia i Ukraina.
Wydany przez Państwową Służbę Lotniczą Ukrainy zakaz lotów dla samolotów Boeing 737 MAX 8 oraz 737 MAX 9 obowiązuje od godz. 18 czasu lokalnego (17 w Polsce) i – jak głosi komunikat – jest tymczasowy. Zgodnie z jej decyzją, przestrzeń powietrzna tego kraju została całkowicie zamknięta dla transportowych lotów komercyjnych z użyciem tych maszyn. Służba umożliwiła jednocześnie loty niekomercyjne (np. w celu przelotu z jednej bazy do drugiej) samolotów Boeing 737 MAX, jednak potrzebne jest na to specjalne pozwolenie.
Z punktu widzenia Boeinga, który znalazł się w potężnym kryzysie wizerunkowym, najbardziej bolesna spośród ogłoszonych dziś decyzji, jest ta podjęta przez władze Kanady. Do tej pory była ona, obok USA, ostatnim państwem, które nie wprowadzało żadnych restrykcji dla modelu 373 MAX, a w barwach kanadyjskich linii Air Canada i WestJet Airlines lata 37 takich maszyn, czyli ok. 10 proc. wszystkich eksploatowanych dotychczas na świecie.
To oznacza, że jedynymi liniami lotniczymi, które mają w swej flocie Boeingi 737 MAX i na razie nie zawiesiły ich użytkowania są American Airlines, United Airlines i Southwest Airlines z USA oraz narodowy przewoźnik Panamy - Copa Airlines. Boeing dostarczył do tej pory ok. 370 sztuk samolotów 737 MAX 8 i 737 MAX 9 i ma złożone zamówienia na ok. 5000 kolejnych.
Tymczasem Ethiopian Airlines, w barwach których latał rozbity samolot, poinformowały w środę późnym popołudniem, że jego czarne skrzynki zostaną wysłane do analizy do Niemiec. W niedzielnej katastrofie zginęło 157 osób - wszystkie, jakie znajdowały się na pokładzie.