10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Juncker skomentował zarzuty o nadużywanie alkoholu. Oto co powiedział niemieckim dziennikarzom

Przewodniczący Komisji Europejskiej, Jean-Claude Juncker wkrótce uda się na polityczną emeryturę, jednak jego kadencja długo będzie wspominana, głównie ze względu na liczne incydenty, które oficjalnie usprawiedliwiano atakami rwy kulszowej. Polityk został zapytany wprost o jego rzekome problemy z alkoholem przez niemieckich dziennikarzy.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
facebook. com/@NollToleransTV/printscreen

Szef KE niejednokrotnie namiętnie całował przed kamerami swoich gości, poklepując ich po bratersku. Czasem kogoś poddusił, to znowu, zataczając się zdemolował komuś fryzurę. 

Światowe media obiegły filmy z Junckerem, który nie mogąc utrzymać się na własnych nogach, był prowadzany pod ramię przez innych polityków, innym razem pojawił się na konferencji w dwóch różnych butach.

Niemieccy dziennikarze postanowili spytać o zarzuty o nadużywanie alkoholu odchodzącego szefa Komisji Europejskiej. 

- Teraz już nie interesują mnie takie twierdzenia. (...) Nie można złamać oporu Trumpa, idąc po pijanemu do Białego Domu

- powiedział Juncker dziennikom zrzeszonym w sieci RND.

Juncker nie życzył sobie kolejnych pytań dotyczących jego problemów z alkoholem i omawiania tego publicznie. Szef Komisji Europejskiej oficjalnie tłumaczyła incydenty chorobą.

Po jednym z takich wydarzeń rzecznik Komisji Europejskiej Margaritis Schinas powiedział na konferencji prasowej, że szef KE cierpiał z powodu... „bardzo bolesnego ataku” rwy kulszowej.

- Szef KE publicznie przyznał, ze rwa kulszowa ma wpływ na jego poruszanie się. To właśnie się stało w środę (...) Szef KE bierze leki i czuje się lepiej

- informował rzecznik.

 


 

 

 



Źródło: niezalezna.pl, dw.com

#rwa kulszowa #Komisja Europejska #Jean-Claude Juncker

redakcja