Instytucje unijne nadzwyczaj często są zatroskane o stan demokracji - zarówno w naszym kraju, jak i na Węgrzech. Szczególną troską wykazują się znany Guy Verhofstadt, który niedawno w skandalicznych słowach obraził Polaków uczestniczących w Marszu Niepodległości, Frans Timmermans - pierwszy wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej oraz Donald Tusk - przewodniczący Rady Europejskiej. Niestety, panowie ci wydają się być ślepi na to, co dzieje się w krajach Zachodniej Europy.
Wczoraj informowaliśmy o tym, że w Hanowerze, przed rozpoczęciem zjazdu nacjonalistycznej Alternatywy dla Niemiec (AfD) doszło do zajść, w których rannych zostało kilku policjantów i co najmniej jeden uczestnik demonstracji. Protestujący blokowali dojazd do miejsca obrad, policja użyła armatek wodnych. Instytucje unijne milczą na ten temat, co wytknął im na Twitterze wicemarszałek Sejmu, Joachim Brudziński.
Czy pan @TimmermansEU i już zabrał głos? https://t.co/eUXHE7KXbb
— Joachim Brudziński (@jbrudzinski) 2 grudnia 2017
W sieci pojawił się kolejny filmik – tym razem z Brukseli – na którym widać, jak imigranci "ubogacają kulturowo" stolicę Belgii, dewastując ją.
Tymczasem w Belgii, a dokładnie w Brukseli - ubogacanie kulturowe idzie pełną parą #imigranci pic.twitter.com/NXjXSA3QTT
— KOW z KOD (@KOW_z_KOD) 2 grudnia 2017
Na to również szybko zareagował Brudziński, który bez ogródek zapytał o to, gdzie reakcja Guya Verhofstadta oraz Fransa Timmermansa.
A może w tej sprawie głos zabrał szanowny pan @TimmermansEU? Nie? To może inny zatroskany stanem naszej demokracji (pajac) @guyverhofstadt? Też nie? Oj to przykro, ale na szczęście w Polsce posiedzenie #Sejm, będzie o czym w Brukseli „bredzić”
– napisał wicemarszałek Sejmu.
A może w tej sprawie głos zabrał szanowny pan @TimmermansEU? Nie To może inny zatroskany stanem naszej demokracji (pajac) @guyverhofstadt ? Też nie?Oj to przykro, ale na szczęście w Polsce posiedzenie #Sejm, będzie o czym w Brukseli "bredzić" https://t.co/xpvj1h2LkR
— Joachim Brudziński (@jbrudzinski) 3 grudnia 2017
Przypomnijmy, że unijne elity milczały też m.in. w sprawach zamieszek, które w ubiegłym miesiącu na ulicach Brukseli wywołało kilkuset Marokańczyków. Wtedy to grupa około 300 kibiców zaczęła podpalać samochody i niszczyć witryny sklepowe. W wyniku starć z policją rannych zostało ponad 20 funkcjonariuszy. Powód? Zwycięstwo nad zespołem z Wybrzeża Kości Słoniowej. W mediach krążą nagrania przedstawiające przerażający widok z centrum stolicy Belgii. Słowem nie odezwali się również w sprawie brutalnych zajść w Barcelonie, gdzie policja stosowała przemoc wobec demonstrantów.