Według danych policji ok. 45 tys., a według organizatorów - 200 tys. osób wzięło udział w dzisiejszej manifestacji w Madrycie przeciwko premierowi i liderowi socjalistów Pedro Sánchezowi. Jak pisała „Codzienna”, protest zorganizowała prawicowa partia VOX. Zgromadzeni są przeciwni polityce socjalistów wobec dążącej do separacji Katalonii.
W niedzielne przedpołudnie na madryckim placu Colón dziesiątki tysięcy Hiszpanów zebrało się, aby protestować przeciwko polityce gabinetu lidera Hiszpańskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej (PSOE) Pedro Sáncheza w sprawie niepodległości Katalonii. Liderzy Partii Ludowej (PP), Obywateli oraz VOX uważają za zdradę rządowe zezwolenie na włączenie do rozmów o więcej swobód dla władz w Barcelonie neutralnego mediatora. Jak pisała „Codzienna”, w związku z podejrzeniem o działanie rządu w Madrycie na szkodę państwa, opozycja domaga się rozpisania wyborów parlamentarnych i natychmiastowego pozbawienia premiera mandatu, dlatego w połowie tygodnia zaapelowała do Hiszpanów o wspólne wyjście na madryckie ulice. Jednocześnie organizatorzy manifestacji utrzymywali, że wydarzenie nie ma na celu promocji żadnego ugrupowania i prosili o pozostawienie w domu wszystkich flag i symboli z wyjątkiem flagi Królestwa Hiszpanii.
- Zdrajca, zbrodniarz, kompulsywny kłamca, nieodpowiedzialny, nieporadny, nielojalny egocentryk, szowinista, zakładnik, wstyd dla kraju, niekompetentny – to tylko część z 21 epitetów, jakie w środę lider hiszpańskiej Partii Ludowej (PP) Pablo Casado rzucił pod adresem Sáncheza. Niepochlebne zwroty były natomiast spowodowane wtorkową decyzją rządu w Madrycie, który zezwolił na włączenie specjalnego mediatora do dialogu pomiędzy Madrytem i Barceloną w sprawie statutu północno-hiszpańskiej wspólnoty autonomicznej. – Premier jest największym zdrajcą w naszym kraju. Bierze udział w zbrodni przeciwko historii i demokracji własnego narodu – skomentował dzień później Casado. W podobnym tonie wypowiedział się lider partii Obywatele Albert Rivera. „Sánchez znów ustępuje separatystom i tym razem zaprasza do negocjacji mediatora. To poniżenie dla Hiszpanii” – napisał polityk w mediach społecznościowych.
Hiszpańskie media podają, że lokalizacja dzisiejszego wydarzenia nie była przypadkowa. 10 marca 2007r. na madryckim placu Colón na apel ówczesnego przewodniczącego Partii Ludowej i późniejszego premiera Mariano Rajoya tysiące Hiszpanów zebrały się, żeby wyrazić swoje niezadowolenie z polityki urzędującego wówczas premiera José Luísa Zapatero.
„Hiszpania za wolnością! Dosyć ustępowania dla ETA [separatystyczna organizacja terrorystyczna hiszpańskich Basków]”
– skandowali wówczas manifestanci.
? #DIRECTO Llegada continua de personas que se acercan a Colón https://t.co/D4bneuTygu pic.twitter.com/3hgAhzN2uz
— ABC.es (@abc_es) 10 lutego 2019
Clamor en Madrid para decir «basta» a Sánchez y exigir elecciones https://t.co/PWL0HTLgfQ pic.twitter.com/YSCW3Ys7bu
— ABC.es (@abc_es) 10 lutego 2019