- Przemysł przetwórstwa mięsnego od miesięcy nie współpracował, próbki nie były dostarczane na żądanie; od dawna podejrzewaliśmy, że w tych produktach można natrafić na obecność listerii
- powiedział agencji Reutera rzecznik ministerstwa zdrowia RPA Popo Maja.
Przełom nastąpił po tym, gdy dzieci w wieku przedszkolnym zatruły się po zjedzeniu gotowego do spożycia mięsa. Pozwoliło to służbom namierzyć źródło zakażenia.
Ponad 16 próbek środowiskowych z fabryki w przedsiębiorstwie Polokwane dało dodatni wynik pod względem obecności szczepu listerii monocytogenes ST 6.
Władze Mozambiku zakazały dziś importowania przetworzonych produktów mięsnych z RPA ze względu na niebezpieczeństwo dla zdrowia człowieka.
Listeria, zwana bakterią lodówkową, rozwija się w temperaturze panującej w lodówce, ponieważ upodobała sobie mleko, sery, lody, surowe warzywa, drób, ryby i produkty mięsne przechowywane w lodówce. Gnieździ się też w jelitach ludzi i zwierząt, na ogół nie przysparzając kłopotów.
Jednym z powodów, dlaczego tak trudno znaleźć źródło bakterii, jest to, że fragment zainfekowanej żywności może nie zawierać mikroorganizmu, podczas gdy kolejny przetestowany może być nim zakażony.
W wyniku zakażenia bakteriami listerii zmarło w 2016 roku w Unii Europejskiej 247 osób.