Brytyjski rząd we współpracy z władzami Ukrainy podejmie próby uwolnienia skazanych - zapowiedziała dziś rzecznik brytyjskiego premiera Borisa Johnsona. Chodzi o skazanych na śmierć, przez prorosyjską samozwańczą Doniecką Republikę Ludową, dwóch Brytyjczyków i Marokańczyka.
Szefowa brytyjskiej dyplomacji Liz Truss nazwała decyzję prorosyjskich władz DRL "fikcyjnym wyrokiem bez jakiejkolwiek wartości prawnej".
"Zdecydowanie potępiam skazanie Aidena Aslina i Shauna Pinnera więzionych przez wspólników Rosjan we wschodniej Ukrainie"
- dodała.
Rzecznik premiera oznajmiła: "Oczywiście jesteśmy bardzo zaniepokojeni. Powtarzamy, że jeńcy wojenni nie mogą być wykorzystywani do celów politycznych". Zapowiedziała, że brytyjski rząd we współpracy z władzami Ukrainy podejmie próby uwolnienia skazanych.
Ukraiński rząd będzie dokładać wszelkich starań, by uwolnić wszystkich obrońców Ukrainy, w tym cudzoziemców skazanych na karę śmierci przez tzw. Doniecką Republikę Ludową (DRL) - oznajmił w czwartek rzecznik MSZ w Kijowie Ołeh Nikołenko.
Podkreślił, że wszyscy cudzoziemcy walczący na Ukrainie w szeregach Sił Zbrojnych Ukrainy są ukraińskimi wojskowymi.
"Zgodnie z międzynarodowym prawem humanitarnym obejmuje ich prawny status kombatantów. Wszyscy wojskowi Sił Zbrojnych Ukrainy, którzy trafiają do niewoli wroga, mają prawa jeńców wojennych. Wróg nie może stosować wobec nich przemocy, zastraszać ich czy nieludzko traktować"
- zaznaczył rzecznik, cytowany przez portal RBK-Ukraina.
"Proces" nad dwoma obywatelami Wielkiej Brytanii i obywatelem Maroka Nikołenko określił jako "nikczemny".
"Podobne publiczne rozprawy stawiają interesy propagandy ponad prawo i moralność, podkopują mechanizm powrotu jeńców"
- dodał.
Nikołenko zapewnił, że ukraiński rząd będzie nadal "dokładać maksymalnych starań na rzecz uwolnienia wszystkich obrońców Ukrainy".
Wcześniej w czwartek agencja Reutera, powołując się na rosyjskie media państwowe, poinformowała, że „sąd” w DRL skazał na karę smierci trzech cudzoziemców za to, że walczyli po stronie Ukrainy. Skazani to dwaj Brytyjczycy Shaun Pinner i Aiden Aslin oraz obywatel Maroka Brahim Saadoun.
„Daily Telegraph” podaje, że skazani Brytyjczycy „są oskarżani o walkę jako najemnicy pomimo faktu, że obaj mieszkają na Ukrainie i oficjalnie służyli w tamtejszych siłach zbrojnych”. Oznacza to, że jako jeńcy wojenni powinni być objęci działaniem Konwencji Genewskiej.
Według mediów Marokańczyk również służył w armii ukraińskiej. Mężczyzna od 2019 roku studiował na Ukrainie, jednak przerwał naukę i podpisał kontrakt z siłami zbrojnymi tego kraju.