\"To niepojęte i z pewnością niedopuszczalne w obecnej erze lotniczej, w której dziennie podróżuje samolotami 10 milionów pasażerów, aby zniknął duży samolot komercyjny i świat nie otrzymał pewnych informacji co do tego, co stało się z osobami znajdującymi się na pokładzie\" – napisało w końcowym raporcie Australijskie Biuro Bezpieczeństwa Transportu. Sprawa dotyczy samolotu, który zniknął z radarów w 2014 roku.
8 marca 2014 roku malezyjski Boeing 777, lecący z Kuala Lumpur do Pekinu, zniknął z radarów niedługo po starcie – z danych satelitarnych wynika, że zmienił kurs i udał się na południe. Na jego ostatni ślad natrafiono nad Morzem Południowochińskim. Na pokładzie MH370 było w sumie 239 osób. Jedyne, co wiadomo, to to, że samolot skręcił później w kierunku Oceanu Indyjskiego. Późniejszy los maszyny pozostaje nieznany.
Podwodne poszukiwania zaginionego samolotu kosztowały już 135 milionów dolarów. To najbardziej kosztowna i jedna z najbardziej tajemniczych operacji w historii lotnictwa.
To niepojęte i z pewnością niedopuszczalne w obecnej erze lotniczej, w której dziennie podróżuje samolotami 10 milionów pasażerów, aby zniknął duży samolot komercyjny i świat nie otrzymał pewnych informacji co do tego, co stało się z osobami znajdującymi się na pokładzie – poinformowało dziś, w kończącym poszukiwania raporcie, Australiskie Biuro Bezpieczeństwa Transportu.