Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Premier Saksonii kusi tanim gazem z Rosji: "Po wojnie znów będzie możliwy" [WIDEO]

Ocieplania wizerunku Rosji w celu odnowienia stosunków gospodarczych trwa w Niemczech w najlepsze. Wszystko to przed wrześniowymi wyborami we wschodnich landach. Tym razem z wizją powrotu rosyjskiego gazu do Europy próbował oswoić swoich wyborców i oponentów wiceprzewodniczący głównej niemieckiej partii opozycyjnej CDU i równocześnie premier Saksonii Michael Kretschmer. Stawką w grze mają być według niego ceny prądu.

Premier Saksonii Michael Kretschmer zachęca do ponowienia handlu z Rosją
Premier Saksonii Michael Kretschmer zachęca do ponowienia handlu z Rosją
kolaż własny - niezalezna.pl

Szokujące stwierdzenia Kretschmera wypowiedziane zostały otwartym tekstem podczas debaty przed wyborami w Saksonii.

Jeśli mówimy, bez ideologicznych klapek na oczach, że wszystko jest do pomyślenia, że chcemy niskich cen energii, osiągnięcia neutralności pod względem emisji CO2, to musimy rozmawiać o energii jądrowej, rozmawiać o własnym gazie krajowym, musimy powiedzieć, że rok 2038 oznacza węgiel brunatny, musimy też mówić o tym, że po wojnie znów będzie możliwy rosyjski gaz i wtedy dojdziemy do niskich cen energii elektrycznej

- mówił polityk CDU.

Od ubiegłego tygodnia, gdy na łamach "The Wall Street Journal" ukazał się obszerny reportaż, opisujący rzekome kulisy zamachu na gazociąg Nord Stream i obarczający winą za ten incydent Ukrainę i Polskę, w niemieckich mediach rozpoczął się festiwal oskarżeń pod adresem wschodniego sąsiada oraz Ukrainy. August Hanning, były szef niemieckiego wywiadu za czasów, gdy kanclerzem był sprzyjający Rosji Gerhard Schroeder (którego związki z biznesami Putina i Rosji były na tyle silne, że zaowocowały wnioskiem o objęcie byłego kanclerza sankcjami unijnymi przewidzianymi dla jednostek szczególnie związanych z rosyjskim reżimem) w portalu "Die Welt" bezpodstawnie oskarżył Andrzeja Dudę oraz Wołodymyra Zelenskiego o porozumienie w sprawie zniszczenia gazociągu Nord Stream. Zbiegło się to w czasie, gdy podejrzewany o dokonanie zamachu nurek Wołodymyr Z. uciekł z Polski, nim dosięgnął go Europejski Nakaz Aresztowania, wystosowany przez Niemców. Incydent ten stał się z kolei pretekstem dla niemieckich mediów i komentatorów, by snuć podejrzenia, jakoby to polskie służby ostrzegły Ukraińca i umożliwiły mu ucieczkę.

Niedługo potem ze strony rządu federalnego Niemiec zaczęły płynąć sprzeczne komunikaty, dotyczące dalszego wspierania finansowego i militarnego Ukrainy, walczącej z rosyjską inwazją. W chaosie informacyjnym dotyczącym dalszych kroków Niemiec wybrzmiał natomiast głos Sahry Wagenknecht, liderki lewicowego ugrupowania BSW, zasiadającego w Bundestagu, która domaga się odstąpienia Niemiec od finansowania militarnej pomocy Ukrainie, natomiast wzywa do wszczęcia z napadniętym państwem rozmów dotyczących odszkodowania za unicestwienie bałtyckiego gazociągu.

Środki te musiałyby zostać całkowicie anulowane w obliczu nowych doniesień o atakach na Nord Stream. Zamiast w dalszym ciągu zwracać się do niemieckich podatników – w tym za pośrednictwem UE – o finansowanie ukraińskiego budżetu i dostaw broni, nadszedł czas, aby porozmawiać o odszkodowaniach

– powiedziała Wagenknecht w rozmowie z "Rheinischen Post", cytowana przez "Do Rzeczy".

 



Źródło: niezalezna.pl, x.com

#Niemcy #Rosja #gaz

JG