Prokuratura Generalna Ukrainy wysłała list gończy za byłym prezydentem Gruzji i przywódcą opozycyjnej ukraińskiej partii Ruch Nowych Sił Micheilem Saakaszwilim.
Polityk ścigany jest z artykułu kodeksu karnego mówiącego o „współpracy z organizacjami przestępczymi i ukrywaniu działalności przestępczej” – napisał na Facebooku rzecznik prokuratury Andrij Łysenko.
Ukraińskie władze poszukują Saakaszwilego w związku z podejrzeniem o finansowanie prowadzonych przez niego manifestacji antyrządowych przez otoczenie obalonego w 2014 roku prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza.
CZYTAJ WIĘCEJ: Niespokojnie w Kijowie. Szturm policji na miasteczko zwolenników Saakaszwilego
Prokurator generalny Jurij Łucenko oświadczył, że Saakaszwili przyjął pół miliona dolarów od ukrywającego się poza granicami Ukrainy młodego oligarchy Serhija Kurczenki. Za rządów Janukowycza uważany był on za skarbnika prezydenckiej rodziny.
Były prezydent Gruzji twierdzi, że zarzuty są sfabrykowane. Dziś polityk przemawiał do swoich zwolenników, którzy od kilku tygodni mieszkają w miasteczku namiotowym przed parlamentem w Kijowie. Domagają się tam ustąpienia prezydenta Petra Poroszenki, którego Saakaszwili oskarża o korupcję.