- Członkostwo Finlandii w NATO automatycznie wywołałoby reakcję ze strony Rosji; wierzę w mądrość Finów i ich politycznych przywódców - powiedział wywiadzie dla dziennika „Ilta-Sanomat” nowy ambasador Rosji w Helsinkach Paweł Kuzniecow.
„Każdy kraj ma suwerenne prawo definiować swoje narodowe bezpieczeństwo i linię obrony narodowej. Uważam jednak, że jest całkowicie zrozumiałe, iż przybliżenie infrastruktury wojskowej NATO do naszych granic zmusi nas do podjęcia odpowiednich działań. Być może ktoś tego potrzebuje, ale nie narody Finlandii i Rosji” - oświadczył Kuzniecow.
Ambasador nie określił zakresu środków odwetowych jakimi posłużyłaby się Rosja.
Kuzniecow popisał większą liczbą podobnych "mądrości". Dziwił się chcociażby wywoływaniu atmosfery strachu przed Rosją.
„Powiem otwarcie, że wydaje się to obraźliwe i gorzkie, kiedy w ostatnim czasie słyszy się pytania, czy nasi sąsiedzi powinni bać się Rosji. Wszyscy rozsądni ludzie rozumieją, że jest to nonsens” - powiedział.
Ciekawe, czy bezczelny ambasador miał na myśli równiez Gruzinów i Ukraińców?
Kuzniecow zapytany przez „Ilta-Sanomat” o działanie Centrum Przeciwdziałania Zagrożeniom Hybrydowym w Helsinkach (Hybrid CoE), które zostało oficjalnie otwarte 2 października, odpowiedział, że trzeba poczekać na to, jak w praktyce zacznie ono działać. Według Kuzniecowa Rosja będzie monitorować to, na ile centrum będzie podporządkowane NATO.
Na początku tygodnia w oficjalnym otwarciu centrum udział wzięli prezydent Finlandii Sauli Niinisto oraz m.in. sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg, a także szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini.
Centrum powstało w Helsinkach w kwietniu. Pierwszymi sygnatariuszami porozumienia w tej sprawie były USA, Wielka Brytania, Francja, Niemcy, Szwecja, Finlandia, Łotwa, Litwa i Polska. W lipcu dołączyły Estonia, Norwegia i Hiszpania. Podczas wrześniowego seminarium na terenie centrum szefowie MSZ Finlandii oraz Szwecji zachęcali państwa NATO i UE do rozwijania współpracy przy wykrywaniu zagrożeń hybrydowych oraz w zakresie cyberbezpieczeństwa w strefie Morza Bałtyckiego.