Trzy osoby nie żyją, a kolejne trzy są poważnie ranne - to bilans ataku nożownika w Reading w Anglii, do którego doszło w sobotni wieczór. Policja zdarzenia nie traktuje jako aktu terroryzmu i nie łączy go z odbywającym się w Reading kilka godzin wcześniej protestem #BlackLivesMatter.
Do zdarzenia doszło ok. 19 miejscowego czasu w parku Forbury Gardens, w którym dwie godziny wcześniej zakończyła się demonstracja ruchu Black Lives Matter, choć spora część uczestników jeszcze tam pozostała. Według relacji świadków mężczyzna podbiegał od grupy do grupy siedzących w parku i wykrzykując niezrozumiałe słowa, dźgał nożem przypadkowe osoby.
Mężczyzna został aresztowany przez policję pod zarzutem morderstwa.
Sprawcą ataku, jak informują służby, jest 25-latek. Policja nie potwierdza jednak medialnych doniesień o pochodzenia napastnika, który miałby być Libijczykiem.
Breaking: Police arrested a 25-year-old Libyan national after three killed and multiple injured in a stabbing attack during a Black Lives Matter protest in Reading, UK. Police officials report the incident is not currently being investigated as terrorism. #BREAKING #BreakingNews pic.twitter.com/RgLQSNbJLc
— Global Intelligence Solutions Ltd (UK) (@GIS_Breaking) June 21, 2020
- Na obecną chwilę nie traktujemy tego ataku jako incydentu terrorystycznego, ale pozostajemy otwarci na każdą ewentualność, jeśli chodzi o motyw, i nadal korzystamy ze wsparcia kolegów z wydziału antyterrorystycznego
- powiedział inspektor Ian Hunter.
Wcześniejszy wiec Black Lives Matter przebiegł bez incydentów. Według organizatorów wszyscy jego uczestnicy są bezpieczni.
- Moje myśli są z tymi wszystkimi, których dotknął przerażający incydent w Reading i składam podziękowania dla służb ratunkowych na miejscu zdarzenia
- napisał premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson na Twitterze.
My thoughts are with all of those affected by the appalling incident in Reading and my thanks to the emergency services on the scene.
— Boris Johnson #StayAlert (@BorisJohnson) June 20, 2020