Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Świat

Wzruszający gest brytyjskich kierowców. Zbierają pieniądze dla rodziny „bohatera z Polski”

Zbiórkę pieniędzy dla rodziny Łukasza Urbana zamordowanego przez islamskiego terrorystę zorganizowali Brytyjczycy, poruszeni historią polskiego kierowcy, który do końca próbował udaremnić zama

rz

Zbiórkę pieniędzy dla rodziny Łukasza Urbana zamordowanego przez islamskiego terrorystę zorganizowali Brytyjczycy, poruszeni historią polskiego kierowcy, który do końca próbował udaremnić zamach. W mediach społecznościowych Łukasz Urban nazywany jest „bohaterem z Polski”.

Jak informowaliśmy na łamach portalu niezalezna.pl to właśnie Amis Amri z Tunezji stał prawdopodobnie za zamachem w Berlinie. Jego dokumenty znaleziono w porwanej ciężarówce, która wjechała w targ świąteczny. Prawdopodobnie wypadły podczas szarpaniny z polskim kierowcą Łukaszem Urbanem. Co więcej, śledczy podejrzewają, że terrorysta został raniony przez Polaka, który do ostatniej chwili próbował udaremnić zamach. Jedna z osób przeprowadzających obdukcję miała nawet stwierdzić, że Polak trzymał ręką za kierownicę, próbując do ostatnich chwil powstrzymać barbarzyński zamach. Policja przypuszcza, że kierowca został wcześniej kilkakrotnie raniony nożem, ale walczył z napastnikami do końca. Musiał zostać więc zastrzelony już na samym miejscu berlińskiego targu.
 
CZYTAJ WIĘCEJ: Znamy mordercę z Berlina! Łukasz Urban zranił terrorystę, któremu wypadły dokumenty?

Na platformie gofundme z inicjatywy Davida Duncana zorganizowana została zbiórka pieniędzy dla rodziny zamordowanego Łukasza Urbana. Sam inicjator zbiórki podkreśla, że nie znał polskiego kierowcy, ale czytając medialne doniesienia na temat zamachu i bohaterskiej postawy Polaka postanowił wesprzeć jego rodzinę w tych trudnych chwilach.

David Duncan podkreśla, że jest świadomy iż zebrane pieniądze nie przywrócą Łukaszowi Urbanowi życia, ma to być jednak gest solidarności z jego bliskimi.

Do tej pory udało się zebrać niemal 40 tys. funtów, a kwota cały czas rośnie. Swoje datki poza Brytyjczykami wysyłają również Polacy.

„Nie mogę sobie wyobrazić, co teraz przeżywa jego rodzina. Jako jego kolega, kierowca, zwracam się o wsparcie dla jego najbliższych. Jeden z kolegów Łukasza powiedział, że był tak poświęcony pracy, iż prawdopodobnie walczył do końca. Łukaszu, spoczywaj w pokoju - kierowcy z Wielkiej Brytanii” - napisał David Duncan w komunikacie dotyczącym zbiórki pieniędzy dla rodziny zamordowanego Polaka.

Reklama
 
Więcej informacji na temat samej akcji TUTAJ.

CZYTAJ WIĘCEJ: Wyniki sekcji zwłok: porwany polski kierowca żył w czasie ataku na jarmark!

Tymczasem Łukasz Urban przez media na całym świecie oraz przez internautów nazywany jest „bohaterem z Polski”.


 
 
 

rz

Reklama