Kanclerz Niemiec Angela Merkel podczas kongresu partii CDU zapewniała, że kryzys migracyjny z 2015 roku nie może się powtórzyć. Choć wcześniej sama zachęcała imigrantów do osiedlania się w Niemczech, teraz zapowiedziała zakaz noszenia tradycyjnych strojów islamskich, które zakrywają twarz kobiety.
Merkel oznajmiła, że noszenie burki w Niemczech powinno zostać zakazane.
- U nas mówi się: spójrz mi prosto w oczy, dlatego zakrywanie twarzy jest nie na miejscu i powinno zostać zabronione gdzie tylko to pod względem prawnym jest możliwe - mówiła kanclerz Niemiec.
Zgodnie ze wstępnymi założeniami,
muzułmanki miałyby zakaz noszenia burki i zakrywania swojej twarzy przed sądem, a także w czasie policyjnej kontroli oraz w ruchu drogowym.
Merkel stwierdziła, że imigranci, którym nie zostanie przyznany azyl polityczny w Niemczech, będą zmuszeni do opuszczenia kraju. Możliwość uzyskania azylu w Niemczech mają mieć zgodnie z nową koncepcją Merkel jedynie ci uchodźcy, których życie faktycznie jest zagrożone i potrzebują oni schronienia.
Czytaj też: Merkel już nie lubi imigrantów? Chce ich teraz siłą wyrzucać
Jednym z warunków niezbędnych do uzyskania azylu ma być też kwestia integracji z niemieckim społeczeństwem i dostosowanie się do obowiązującego w kraju prawa.
Podczas kongresu CDU Merkel już po raz dziewiąty wybrano na przewodniczącą partii. Choć kanclerz Niemiec nie miała kontrkandydatów, otrzymała zaledwie 89,5 proc. głosów wszystkich delegatów, co jest jednym z najgorszych wyników w jej politycznej karierze.
Źródło: niezalezna.pl,dw.com
#policja #zbrodnia #morderstwo #Angela Merkel #Niemcy #uchodźcy #imigranci
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
rz