- Zadaniem polityków powinno być niedopuszczenie do tego, by krzywdzące stereotypy burzyły spokój i ład społeczny. Zdaje sobie sprawę, że oczywiście są też tacy, których celem nie jest poprawianie swojego losu poprzez prace, lecz chęć nadużycia praw socjalnych. Oczywistym jednak zadaniem władz państwa jest ograniczenie możliwości realizowania tego typu praktyk. Tym bardziej że budują one w opinii społecznej przekonanie, że wszyscy emigranci są nieuczciwi - powiedział Andrzej Duda.
Prezydent RP zwrócił uwagę na dwie kwestie dotyczące uchodźstwa wojennego.
Andrzej Duda podniósł kwestię "krwawych pieniądzy", które krążą po świecie.Po pierwsze obowiązkiem społeczności międzynarodowej jest likwidacja prawdziwych przyczyn tego uchodźstwa i przywrócenie prawa każdego człowieka do życia w jego własnej ojczyźnie.Nigdy nie zapobiegniemy tragedii uchodźstwa, jeżeli nie wyeliminujemy konfliktów, które często są wynikiem pobudek imperialnych, nienawiści etnicznej bądź interesów gospodarczych. Nie ma wojen bez powodów, a więc nie ma wojen, których nie można zakończyć.
Reklama
Naszym obowiązkiem jest współdziałanie na rzecz trwałej eliminacji przestępczych procederów przez tych, którzy w sposób nieludzki karmią się tragedią uchodźców. Mam na myśli problem działań grup przestępczych pobierających haracz za transport lub przemyt uchodźców bądź handel ludźmi. Ale również zjawisko prania tak uzyskanych pieniędzy w renomowanych bankach cywilizowanego świata oraz robienie interesów gospodarczych z przestępcami i zbrodniarzami. Zakończenie tego typu praktyk nie rozwiąże całkowicie problemu uchodźstwa. Lecz z całą pewnością zmniejszy tragedię osób, które cierpią podwójnie. Najpierw w wyniku wojny, a następnie w wyniku działalności tych, którzy żerują na ich tragedii.
- Nie możemy przykrywać oczu na krwawe pieniądze, które krążą po świecie - dodał Prezydent RP.
W każdym z tych aspektów sytuacja wymaga od nas znalezienia skutecznych rozwiązań. Rzeczpospolita Polska jest gotowa aktywnie uczestniczyć w tych działaniach.
- zakończył Andrzej Duda.