Były ambasador Ukrainy w Berlinie Andrij Melnyk wezwał Niemcy do zwiększenia pomocy wojskowej dla Ukrainy. Jego zdaniem przyszła rządowa koalicja w RFN powinna przeznaczyć na ten cel "co najmniej 80 miliardów euro w ciągu najbliższych czterech lat, czyli 20 miliardów euro rocznie".
Suma ta byłaby "opłacalną inwestycją również dla bezpieczeństwa Niemiec" - podkreślił Melnyk w wywiadzie dla gazet grupy medialnej Funke. Niemcy wysłałyby również sygnał swej siły prezydentowi elektowi USA Donaldowi Trumpowi, Europejczykom, "a przede wszystkim Putinowi".
"Oczekuję, że nowy rząd federalny umocuje pomoc wojskową dla Ukrainy w umowie koalicyjnej na stabilnych podstawach"
- powiedział Melnyk.
W Niemczech odbędą się 23 lutego przedterminowe wybory do Bundestagu.
Zdaniem Melnyka Niemcy dokonały "gigantycznego skoku" w porównaniu z początkiem wojny i zapewniły miliardową pomoc. "Pomimo wszystkich pochwał dla niemieckiego rządu, kluczowe pytanie brzmi: czy ta pomoc wystarczy, aby powstrzymać inwazję Rosjan i ich wyprzeć? Niestety, odpowiedź brzmi nie" - oświadczył Melnyk w wywiadzie.