Pracuję nad ostrą dyrektywą przeciw terroryzmowi w naszej komisji LIBE - napisał Michał Boni na swoim koncie na Twitterze. Europoseł (Platforma Obywatelska) wzbudził szczere zdziwienie internautów. Od kilku godzin hasztag #dyrektywaboniego utrzymuje się w najczęściej wyszukiwanych fraz w tym społecznościowym portalu.
Wszystko zaczęło się dość niewinnie.
- To atak na Brukselę - lotnisko, metro: żal, współczucie, ale i potrzebna determinacja do walki z terroryzmem - napisał działacz PO.
Jeden z twitterowiczów zapytał go o konkrety.
Tak gadaczu, pracuję nad ostrą dyrektywą przeciw terroryzmowi w naszej komisji LIBE, tyle
- odparł Boni.
Później europoseł zorientował się, że jego wypowiedź wzbudziła głuchy śmiech w sieci. Dorzucił więc nowego tweeta:
Mleko się jednak rozlało, a hasztag #dyrektywaboniego momentalnie wskoczył do pierwszej dziesiątki Twittera.
Oto niektóre tylko pomysły internautów twórczo nawiązujące do wypowiedzi Michała Boniego:
Źródło: twitter.com,niezalezna.pl
pb