Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew powierzył całkowitą kontrolę nad bezpieczeństwem transportu rosyjskiego w ręce Federalnej Służby Bezpieczeństwa.
Na posiedzeniu 10 lutego rosyjski przywódca zapowiedział głębokie reformy w sektorze transportu, jeżeli w najbliższym czasie nie zostanie w nim zapewniony odpowiedni poziom bezpieczeństwa.
Prezydent odwiedził dworzec Kijowski w Moskwie. Wyraził niezadowolenie z powodu niskiego poziomu zabezpieczeń. W szczególności zwrócił uwagę na brak funkcjonariuszy milicji i wykrywaczy metalu.
Sprawę braku urządzeń monitorujących Miedwiediew powierzył w ręce prokuratora generalnego Jurija Czajki. Zażądał też od Władimira Jakunina, szefa Kolei Rosyjskich, aby podjął odpowiednie działania w związku z wymienionymi wyżej niedociągnięciami. Wyznaczył mu termin trzech dni na wprowadzenie zmian.
Źródło:
wg