Łukaszenka się przeliczył. Białoruskie metody straszenia europejskimi sąsiadami, nie są już skuteczne – komentuje wydalenie ambasadorów Unii Europejskiej i Polski z Białorusi wiceprzewodniczący Europejskich Konserwatystów i Reformatorów oraz przewodniczący Polskiej Delegacji PiS Ryszard Legutko.
- Musimy kontynuować politykę wobec Białorusi. Opozycja jest w trudnej sytuacji, ale jednocześnie pozycja Łukaszenki słabnie. Musimy pokazać solidarność z białoruską opozycją. Musimy jej pokazać, że Łukaszenka traci siłę i poczucie rzeczywistości. Metod represji nie można tolerować ani akceptować – podkreśla europoseł PiS. - UE musi pozostać konsekwentna w swoich działaniach. Sankcje miały swój cel, który musimy kontynuować, pamiętając o tym, co chcemy osiągnąć.
Źródło:
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.