W wywiadzie udzielonym francuskiemu dziennikowi „Le Figaro” szef polskiej dyplomacji powiedział, że w kwestii migracji i problemu relokacji migrantów pojawia się wiele nieporozumień.
– powiedział Waszczykowski.Decyzja dotycząca przyjmowania migrantów nie może należeć do Unii Europejskiej, bo leży ona w kompetencjach państw i zależy od indywidualnych możliwości (przyjmowania migrantów) każdego z nich
– zapytał szef MSZO ile migranci mogą bezpośrednio przedostać się do Francji z Afryki Północnej, to aby dostać się do Niemiec, muszą nielegalnie przekroczyć kilka europejskich granic. Dlatego zapytam inaczej: czy niemieckie władze mają prawo narzucać innym państwom (zgodę na) nielegalny tranzyt migrantów przez ich terytorium? Co więcej, cały czas mówimy o migrantach z południa, podczas gdy Polska przyjmuje uchodźców z Ukrainy! Dlaczego „wasi” uchodźcy mieliby liczyć się bardziej niż „nasi”?
– dopytywał się minister.Dlaczego próbuje się ograniczyć dostęp (polskich) pracowników do wspólnego rynku? Dlaczego obarcza się Polskę fałszywym zarzutem o dumping społeczny, podczas gdy nasi pracownicy są po prostu bardziej konkurencyjni i wydajni niż inni?
– przypomniał Waszczykowski.Chcielibyśmy, żeby powstała europejska agencja obrony granic, bez takiej agencji nigdy nie rozwiążemy kryzysu migracyjnego. Pozwolę sobie zacytować słowa prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który powiedział, że „jesteśmy (Polacy) zainteresowani uczestnictwem w UE, o ile ta nie stanie się arystokratyczną republiką pod wodzą zaledwie kilku państw”
– zauważył minister.Nie wydaje mi się, żeby utrata jednego kontraktu miała być wystarczającym powodem, by podważyć relacje, które zawsze były bardzo dobre… Francja i Polska stoją przed licznymi, konkretnymi problemami, które wymagają współdziałania, takimi jak Brexit, przyszłość strefy euro, rosnące niezadowolenie obywateli z obecnego kształtu UE – także we Francji
– powiedział Witold Waszczykowski.Decyzje NATO mogą być wystarczające w odniesieniu do konfliktów hybrydowych, ale jeśli Rosja będzie rozwijać potencjał wojskowy i zagrażać Zachodowi, trzeba będzie pomyśleć o nowych rozwiązaniach. Obecność wojsk NATO i instalacja elementów systemu obrony przeciwrakietowej dowodzą, że Polska stała się równoprawnym członkiem Sojuszu. Do zeszłego roku mogliśmy liczyć wyłącznie na obietnice, że w razie czego chroni nas artykuł 5 (o wzajemnej obronie). Wraz z oddziałami (NATO), mamy dowód