Cristiano Ronaldo, który w ostatnich tygodniach zmagał się z koronawirusem, wrócił do gry w Serie A i dwoma golami pomógł Juventusowi Turyn pokonać na wyjeździe Spezię 4:1. Wojciecha Szczęsnego w bramce piłkarskiego mistrza Włoch zastąpił tym razem Gianluigi Buffon.
Słynny Portugalczyk nie grał w lidze od 29 września. Później jeszcze dwa razy wystąpił w drużynie narodowej i rozpoczął zmagania z COVID-19. Wyniki jego testów długo były pozytywne, co uniemożliwiało mu powrót do gry.
Ronaldo opuścił m.in. dwa spotkania włoskiej Serie A i dwa w Lidze Mistrzów. Bez niego w składzie "Juve" wygrało tylko jeden mecz (z Dynamem Kijów w LM), więc powrót Cristiano był wyczekiwany. Zielone światło otrzymał w piątek, kiedy kolejny test dał wynik negatywny.
W niedzielę wszedł na boisko krótko po przerwie, gdy był remis 1:1. Już po trzech minutach cieszył się z gola, wykorzystując sytuację sam na sam z bramkarzem gospodarzy. Nieco ponad kwadrans później wykorzystał rzut karny podyktowany za faul na Federico Chiesie, czym ustalił wynik na 4:1.
Bilans Portugalczyka w Serie A, do której trafił latem 2018 z Realu Madryt, to 67 występów i 55 bramek. Dwa pozostałe gole zdobyli dla "Starej Damy" Hiszpan Alvaro Morata i inny rezerwowy, Francuz Adrien Rabiot. Do bramki gości trafił z kolei Tommaso Pobega.
Turyńczycy, którzy walczą o 10. z rzędu tytuł, po sześciu kolejkach mają w dorobku 12 punktów. Cztery więcej ma kroczący od zwycięstwa do zwycięstwa Milan. W niedzielę lider pokonał na wyjeździe Udinese 2:1. Bohaterem spotkania był Zlatan Ibrahimovic, który asystował przy pierwszym golu gości i zdobył drugiego efektowną przewrotką.