10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Zbigniew Boniek dolał oliwy do ognia. Prezes PZPN nie przeprasza za słowa o wyborcach, brnie dalej...

Zbigniew Boniek swoją wypowiedzią o wyborach prezydenckich wywołał powszechne oburzenie. Prezes PZPN jest "zdziwiony", że o wyborach mogą zadecydować głosy mieszkańców wsi, emerytów czy osób, które nie skończyły studiów. Były piłkarz nie zamierza jednak przepraszać - zamiast tego dolał oliwy do ognia kolejnym komentarzem.

Fot.Tomasz Hamrat/Gazeta Polska

Prezydent Polski dzisiaj może być wybrany głosami ludźmi środowiska wiejskiego, głosami emerytów i ludzi z podstawowym wykształceniem. To chyba trochę dziwne w tak pięknym i rozwijającym się kraju jak nasza Polska

- napisał Boniek we wtorek na Twitterze.

Prezes PZPN podzielił w ten sposób Polaków na lepszych i gorszych wywołując lawinę negatywnych komentarzy w internecie.  Zdziwienia wypowiedzią dawnego kolegi z boiska nie krył również Jan Tomaszewski, który podkreślił, że ludzi nie należy dzielić.

Zbigniew Boniek jednak się nie wycofuje. Brnie dalej

Przytaczanie faktów nie powinno nikogo denerwować..... prawda?

- w mentorskim tonie napisał prezes PZPN i dołączył grafikę z informacją, jak rozkładały się wyniki w pierwszej turze wyborów prezydenckich.

Zbigniew Boniek nie zamierza nikogo przepraszać

Internauci ponownie nie pozostawili na Bońku suchej nitki.

Internauci szybko odpowiedzieli Bońkowi na jego polityczne analizy

 

 



Źródło: niezalezna.pl

#Zbigniew Boniek #wybory prezydenckie

Janusz Milewski