Kibice w Neapolu zobaczyli emocjonujący mecz, z czerwonymi karkami, niewykorzystanym karnym i triumfem gospodarzy. Piotr Zieliński asystował przy decydującej bramce Lorenzo Insigne, a piłkarze Napoli wygrali u siebie z broniącym trofeum Lazio Rzym 1:0 w ćwierćfinale Pucharu Włoch. W barwach gospodarzy wystąpił też Arkadiusz Milik.
Kibice zgromadzeni na stadionie San Paolo nie mogli narzekać na brak emocji, przynajmniej na początku spotkania. Gol Insigne, karny dla Lazio niewykorzystany przez najskuteczniejszego piłkarza we Włoszech w tym sezonie Ciro Immobile, czerwone kartki dla Albańczyka Elseida Hysaja (Napoli) i Brazylijczyka Lucasa Leivy (Lazio, faul na Zielińskim) - to wszystko wydarzyło się przed upływem drugiego kwadransa.
Wielkie emocje i awans Napoli. Zieliński asystuje przy decydującym golu
Insigne trafił do siatki już w drugiej minucie. W polu karnym minął trzech obrońców gości i oddał celny strzał z ostrego kąta. Asystę przypisano Zielińskiemu, choć to Włoch przeprowadził najważniejszą część akcji.
Osiem minut później Immobile, zdobywca 23 ligowych goli w 19 meczach, poślizgnął się tuż przed strzałem z rzutu karnego i posłał piłkę nad poprzeczką. W ciągu następnego kwadransa sędzia usunął z boiska Hysaja (19.) i Leivę (25.).
Rzymianie starali się odrobić stratę do samego końca, zdobyli nawet dwie bramki, ale żadna z nich nie została uznana ze względu na pozycje spalone strzelców. Wynik nie uległ już zmianie. Zarówno Zieliński, jak i Milik, który w 70. minucie trafił w słupek, rozegrali całe spotkanie.